Spacerowy test Olympusa XZ-2

[fret]

Ja tam byłem przejazdem w Warszawie, dokładnie nie znam jej. W każdym razie budynek z kopułą.

No to masz rację, pewnie byłeś w Blue City. Złote tarasy są formalnie przy Złotej, ale główne wejście jest od strony Al. Jerozolimskich Namieszałem

[themoth]

ADAMBIEG - jesteś wielki, świetne zdjęcia
dziękuje za test

biorę go

---------- Post dodany o 22:12 ---------- Poprzedni post był o 22:08 ----------

czy on zagra wspólny koncert z FL600R?

[adambieg]

ADAMBIEG - jesteś wielki, świetne zdjęcia
dziękuje za test

biorę go

To by się nawet zgadzało

Nie ma sprawy, mi też się aparacik bardzo spodobał. Jak wpadnie w przyszłym roku jakaś dodatkowa kasa to zanabędę
Będzie działał z każdą współczesną systemową lampą Olympusa.

[themoth]

i oto mam już pomysła co kupię małżonce pod choinkę...
może da się pobawić

[banc]

i oto mam już pomysła co kupię małżonce pod choinkę...
może da się pobawić

Czym?

[fret]

i oto mam już pomysła co kupię małżonce pod choinkę...
może da się pobawić

Sporo Ciebie ta zabawa kosztuje...

[TomekH]

W MM w Krakowie też już jest za 1749 zł
pozdr

[goldiesr]

W MM w Krakowie też już jest za 1749 zł
pozdr

to bardzo dobrze, po nowym roku zakup zaplanowany

[nightelf]

@adambieg - Przyjemny test, dzięki za opis wrażeń

[TomekH]

Witam wszystkich Forumowiczów.

I ja miałem okazję pofotografować nowym Olkiem XZ-2.
Załączam kilka zdjęć, prosto z aparatu.

Wrażenia:

Aparacik jest zgrabny i w szczególności o prawie centymetr cieńszy niż zestaw E-PL1 + Lumix 20/1.7. Dzięki temu, myślę że można by mieć go zawsze przy sobie, mając uniwersalny aparat z 4 x zoomem, podczas gdy dowolny PEN z obiektywem nie-naleśnikowym wypcha już porządnie kieszeń kurtki.

Autofokus to rewelacja.
Na zewnątrz jest praktycznie natychmiastowy i na tyle ile sprawdziłem, bezbłędny przy każdej ogniskowej.
We wnętrzach pozostaje bardzo szybki na szerokim kącie, zwalnia na zbliżeniach i czasem aparat na zbliżeniach nie łapie ostrości.
Ale kiedy autofokus nie da rady, wystarczy jedno przestawienie dźwigni z przodu aparatu i za pomocą płynnie działającego pokrętła w obiektywie ustawiamy ostrość ręcznie - w czym pomaga też doskonały ekran - rewelacja.

Moje wątpliwości budzi stabilizacja - wydaje się działać nieprzewidywalnie, a raczej raz działać, raz nie, być może to kwestia do wyregulowania w przyszłym firmware, a może to tylko moje wrażenie, ale w każdym razie parę zdjęć wyszło poruszonych mimo że w porównywalnych sytuacjach mój E-PL1 daje radę.

Kolory zdjęć - bajer - w przeciwieństwie do PENów nie przesadzają z przesadnym ocieplaniem tonacji, zwłaszcza przy sztucznym oświetleniu.

Jakość zdjęć - odbiór będzie zależeć od indywidualnych upodobań konkretnej osoby, ja po obejrzeniu kilku pierwszych zdjęć wyłączyłem filtr szumów, wówczas prosto z aparatu jak dla mnie do 800 włącznie jakość jest OK, choć w moim subiektywnym odczuciu nie dorównuje E-PL1 (pomijając kwestię kolorów), bo szum w E-PL1 jest ładny drobny jak jednolite ziarno, a w XZ-2 jednak brzydszy, takie wzorki nieregularne, które na iso 800 mogą być przeszkadzające (pomaga ustawienie ostrości na -2).

Przy okazji - pytaliście wcześniej o auto iso - spieszę z odpowiedzą, że aparat na zewnątrz nie przekracza raczej 200, ale wewnątrz chętnie podbija nawet do 1600 w ustawieniu auto. Przy lampie błyskowej ustawia sobie automatycznie 200, a nie 100 - zapewne z powodu małej mocy lampy.

Do tego wszystkiego aparat jest naprawdę luksusowo wyposażony, ma wiele opcji i możliwości, a mnie szczególnie do gustu przypadła elektroniczna poziomica.

Minusy? Wspomniana stabilizacja, a pozatym zoomowanie za pomocą pokrętła w obiektywie - to jakaś porażka - mam nadzieję że do poprawy w firmware, bo byłoby to fajne uzupełnienie gdyby działało szybciej i precyzyjniej.

Ogólnie - aparat zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie i poważnie rozważam jego zakup, jako aparatu, który można mieć zawsze przy sobie, zwłaszcza że można już nowy kupić za 1749 zł.

pozdr