Ze starych zapasów mam Nikkora AF 10,5/2,8 (Fisheye), którym miałem chyba na 2 wyjściach z domu i może ze 3 zdjęcia zrobione. Obiektyw zdaje się kupiłem w BHPhotoVideo podczas pobytu w USA. Leży w szafie zapomniany i zupełnie nieużywany. W tej chwili nawet nie mam korpusu Nikona aby go podpiąć.
Teraz w związku z przejściem na u4/3 (OM-D) chcę spróbować znowu rybiego oka i mam kilka możliwości:
a) sprzedać Nikkora i kupić Panasonica,
b) sprzedać Nikkora i kupić Samyanga (i co wtedy zrobić z nadwyżką pieniędzy - może dokupić 9-18 ,
c) kupić przejściówkę umożliwiającą podpięcie Nikkorów do korpusu u4/3 i używać Nikkora (zupełnie nie wiem, co wtedy będzie widać na zdjęciu),
d) spróbować znaleźć kogoś kto by się zamienił Nikkor za Panasonica (ale czy to ma sens finansowy).
Chętnie posłucham (poczytam) Waszych rad/uwag...