E-330 vs K100D?

[st3j4]

Witam serdecznie,
jestem na etapie nowego aparatu i mam dylemat jak w temacie.
Który wybrać?

Za Pentaxem:
- kompatybilność ze starszymi szkłami,
- stabilizacja,
- 11 pkt pomiaru ostrości,
- zasilanie zwykłymi AA,
- monochromatyczny LCD u góry,
- nowsza konstrukcja,
- USB 2.0
Przeciw:
- 6 Mpix,
- ?

Za Olkiem:
- 8 Mpix,
- LV, choć nie jest to dla mnie wyznacznik,
- ruchomy lcd,
- Olek od zawsze był w domu, więc sentyment
- ?
Przeciw:
- brak stabilizacji,
- kiepski wizjer,
- dedykowana bateria,
- USB 1.1 (śmiech!)

Proszę o Wasze spostrzeżenia.
Jestem raczej amatorem, który chciałbym zmienić mocno wysłużony sprzęt, na coś lepszego, nowszego.
Mam możliwość kupienia aparatów w takich konfigach:
*Olympus E-330 + 14-45mm za 299.99Ł
*Pentax K100D +18-55mm + 2GB SD za 299.99Ł
Bądź mądry

[skow]

>> Za Pentaxem:
>> - kompatybilność ze starszymi szkłami,

pod warunkiem że masz takie szkła.

>>Za Olkiem:
>> - dedykowana bateria,

ale za to litowo-jonowa. Warto od razu dokupić jeden lub dwa zamienniki (oryginały są dosyć drogie)

>> - USB 1.1 (śmiech!)

szczegół o małym znaczeniu gdy dokupisz jakiś czytnik kart CF.

[RobertW3D]

A czemu E-330 a nie E-510?
Nie lepiej mieć większą i lepszą matrycę zamiast odchylanego LCD?

Osobiście wybrałbym E .... K100D to jak dla mnie odpowiednik D40/x ... E-330 / 510 to już wyższa liga. Jedyna sensowna różnica to lepszy wizjer + ekran monochromatyczny.

[st3j4]

>>Pod warunkiem że masz takie szkła.
Raczej nie ma za dużego problemu z dostępnością. Czy się myle?

>> Szczegół o małym znaczeniu gdy dokupisz jakiś czytnik kart CF.
Jeśli kupuje aparat za taką kasę, chciałbym mieć juz wszystko w standardzie. A tak - dobry czytnik kolejne 50-60-70,-. Niby grosze, ale kolejna kasa leci..

>> A czemu E-330 a nie E-510?
Zabiłeś mnie tym pytaniem Cena

>> Nie lepiej mieć większą i lepszą matrycę zamiast odchylanego LCD?
Gdzie napisałem, że to dla mnie priorytet?
Poza tym, większa, lepsza matryca wiąże się z $$$.

>> K100D to jak dla mnie odpowiednik D40/x
Oj, nie porównuj tych dwóch aparatów, bo D40 jest dla mnie skreślony na starcie przez brak "śrubokręta", a to bardzo duża wada!

Ktoś jeszcze?

[dog_master]

- kompatybilność ze starszymi szkłami,

AF tez dziala..? nie sadze...

- stabilizacja,

E510

- 11 pkt pomiaru ostrości,

Af jest szybki? wiem, ze w ktoryms KxD jest superwolny imho...

- zasilanie zwykłymi AA,

Kto co woli *isty sa na 4 AA, wiec w sumie roznica w wielkosci niewielka [bo i tak trzeba miec te dodatkowe aku - na zwyklych bateriach sie zbankrutuje :P]

- monochromatyczny LCD u góry,

+

- nowsza konstrukcja,

Ludzie focą E-1, ktory nowką nie jest

- LV, choć nie jest to dla mnie wyznacznik,
- ruchomy lcd,

Kto co lubi, przydaje sie... czasem...

- brak stabilizacji,

E510

- kiepski wizjer,

ME-1 - dodatkowa muszla

- dedykowana bateria

Dla mnie +, bo wygoda

- USB 1.1 (śmiech!)

Czytnik... 9,99zl. A nawet nie chce ryzykowac, aparat podlaczac do laptopa to u mnie ryzyko fruwania sprzetu...

[opiotr]

Na plus dla E330 jest też ergonomia dla niektórych bardzo ważna rzecz.

[RobertW3D]

Powiem Tobie tak - pod koniec 2005 roku miałem podobny dylemat - co wybrać - D70s/Dynax5D/350D/istDS/E-500. Wybrałem tego ostatniego i nie żałuję decyzji. Sprzęt działa świetnie, super szklarnia i akcesoria - nic dodać nic ująć Na Twoim miejscu nawet bym się nawet nie wahał tylko brał 330kę - to już prawdopodobnie ostatnie egzemplarze na rynku ...

[KaarooL]

st3j4:

tak się składa, że należę do nielicznych tu osób, które strzelały jednym i drugim aparatem. posiadam E-330 a K100D kupiła rodzinka i wdrażałem Ich w obsługę. poza wizjerem i stabilizacją matrycy, K100D przegrywa z E-330 prawie na każdym kroku - takie są smutne fakty:

NA PLUS K100D:
- K100D szumi mniej od E-330, ale ma niższą rozdzielczość
- K100D ma stabilizację matrycy, przy czasach rzędu 1/15s można jeszcze grubo powalczyć przy ogniskowych rzędu 50mm (ekwiwalent), czyli czasy 4x dłuższe od normy
- K100D ma większy wizjer, ale różnica w wielkości nie powala
- K100D ma suwak przełączający AF/MF

NA MINUS K100D:
- materiały, wykonanie - K100D jest cholernie plastikowy, o wiele bardziej niż E-330
- 18-55 wykonaniem ustępuje kitom OLKA
- 18-55 jest ciemny niczym ****, to obiektyw do robienia zdjęć raczej na zewnątrz przy dobrej pogodzie
- zatyczka obiektywu i kapsel body są WCISKANE, nie na bagnet - zalatują tandetą
- prędkość AF K100D z 18-55 nie powala
- na wyświetlenie histogramu TRZEBA CZEKAĆ, nie pojawia się od razu (i tak przy każdej fotce)
- zapis na SD jest koszmarnie wolny
- przeglądanie plików jest koszmarnie wolne
- rolka chodzi opornie
- ogólna ergonomia jest gorsza, niż w E-330, który pod tym względem też zniżkuje
- menu i "wygoda" zmieniania parametrów, to jakiś żart
- koszmarny, suchy trzask lustra
- dziwnie umieszczony baton zwalniania obiektywu (na dole)

Aha, żeby zasadzić kartę SDHC do nowego K100D, trzeba mieć małą kartę SD która posłuży do przeprowadzenia aktualizacji softu w aparacie... w sumie to norma, ale upierdliwa sprawa...

Podsumowując: te dwa aparaty pomimo pewnych podobieństw to jednak inna liga. Robienie zdjęć K100D nie sprawiło mi radości a skąpość ustawień sprawia że jest to sprzęt tylko dla początkującego... E-330 jest szybszy, lepiej wykonany, oferuje pełną gamę ustawień, no i ma LV. To na tyle, Ty wybierasz, Twoja moneta...

p.s. jeśli już Pentax, to K10D bo to inna półka. szkoda tylko że obudowa potrafi w nim pękać...

[st3j4]

dog_master, nie rozumiem dlaczego, podobnie jak RobertW3D, brniesz w tego E510. Przeciez to zupelnie inny aparat, inna jest przede wszystkim jego cena. Najzwyczajniej w świecie mnie na niego NIE STAĆ. Jak ktoś będzie miał jeszcze jakieś ciekawe pomysły dot. E510 to niech zachowa je dla siebie
Kaarool, Tobie serdecznie dziękuje, bo niespodziewałem się, że ktokolwiek miał możliwość focenia jednym i drugim. Jeśli to możliwe, napisz jeszcze o plusach i minusach E-330.

[dziobolek]

No cóż, nie określiłeś się z ceną na "dzień dobry", a tu w tej chwili wszyscy są podekscytowani tymi nowościami ze stajni Olka. Więc się nie dziw, proszę.

Ja bede sie trzymal zasady ze najlepszym wyborem na rozpoczecie przygody z lustrem jest Olympus.
Dlaczego??? Pisalem juz o tym nie raz i nie dwa... ale zrobie to jeszcze raz:

-posiada polskie menu, co dla wielu osób ma spore znaczenie, w tym i dla mnie, choc znam angielski.

-pelna istrukcja obslugi w jezyku polskim dostepna za free na stronie Olympusa

-w dual kicie dostajesz dwa naprawde swietnej jakosci obiektywy, które pokrywaja 99% potrzeb na starcie.

-E-seria posiada SSWF - ultrasoniczny odkurzacz matrycy, dla mnie super sprawa,
jesli ktos sadzi ze to zbedny bajer, to niech sobie poczyta o problemach z czyszczeniem matrycy ("wysmiewaja" to tylko Systemowi Talibowie, reszta poprost zazdrosci ).
Tu mozna o tym zapomniec - problem nie istnieje.

-swietnej jakosci szkla - poczawszy od kitowych - i ceny na wszystkich "pólkach" bardziej ludzkie jak dla mnie niz u konkurencji.

-dostajesz 2 lata pelnej gwarancji i swietny serwis.

Olympus E-seria:

E-1, E-330 - klasyka w dobrym tego słowa znaczeniu. Nic dodać, nic ująć.

nieco nowsze bardzo dobre i tanie w tej chwili
-E-400 najmniejsza i najlzejsza lustrzanka na swiecie (co mi osobiscie niesamowicie pasi ), 10Mpx
-E-500 8Mpx, starszy brat E-400 wiekowo (ponad rok, bodajze) wiec i technologicznie, za to troszke wiekszy i ma gripa przez co wygodniejszy dla osób o wiekszych raczkach

NOWOSCI na rynku i tez z odpowiednia cena z tego tytulu:
-E-410 10Mpx, LiveView, niby lepsza matryca
-E-510 10 Mpx, LiveViev, niby lepsza matryca, IS - image stabilizer lub antiszejk jak kto woli

No wiec tak,Jesli nie zalezy ci na tym by miec koniecznie nowosci, to za przyzwoite pieniazki mozesz sie dobrze wyposazyc w sprzet Olympusa.
Zanabyc cos z poprzedniej E-serii, i dokupic np., obiektyw do macro, zewn. lampe blyskowa - zwykla lub do macro itp., itd.

Wielu ci moze przekonywac do jedynego ( wich mniemaniu, oczywiscie) slusznego systemu.
Nota bene wyboru musisz dokonac sam. Z opinii wyluskuj potrzebne ci info, dokonaj porównaia wszelkich za i przeciw, potem idz do sklepu i pomacaj sprzet, zobacz co ci do reki przypasi, zastanów sie na czym ci zalezy a co ci nie jest niezbedne... i wybieraj.

Ja posiadam E-400 (410 za drogi i za malo wnosi jak dla mnie za te pieniazki) i jestem bardzo zadowolony z wyboru, ale nie mysl ze dlatego cie przekonuje do Olka.
Gdybym mial teraz dokonac wyboru raz jeszcze, wierz mi bylby ten sam.
Moze za kilkanascie m-cy E-410 lub 510 (ze wzgl. na IS) jesli ceny spadna...
Na poczatku mialem podobne dylematy z wyborem gdyz moim marzeniem byl D-80.
Ale E-400 zachwycil mnie wielkoscia - az sie chce go zabrac ze soba przy kazdej okazji,
co tez czynie z nieukrywana przyjemnoscia
a wielu mych znajomych jest zaskoczonych ze to lustrzanka .

Co do pozostalych systemów:

- Canon - swietny system dla zawodowców i profesjonalistów. Sam bym poszedl w ten system zarabiajac na zycie fotkami. Po zakupie zestawu kitowego, koniecznosc zakupu obiektywu - kitowy jest do bani.
No i koniecznosc kalibracji obiektywu do body po każdym??? zalożeniu bodjaze.
Dobry sprzet = drogi sprzet.

- Nikkon - jak wyzej, przy czym wiecej amatorów sie w niego wyposaza.

- Pentax/Samsung - kiedys swietne lustrzanki analogowe. Po fuzjii z Szajsungiem sporo stracil na renomie. Bardzo wolny AutoFocus i IMHO obudowa pozostawiw niesmak - jakość materiałów. A serwis to porażka - jak to ktoś ładnie określił.

Jeszcze jedna dosc ważna konkluzja.
Zerkajac na ceny aparatów w zestawach watro pamietac o tym, ze czesto to dopiero poczatek wydatków.
I trza tez zerknac w strone wyposazenia opcjonalnego - obiektywy, lampy, baterie itp., itd.
I tu czesto, gesto ludzie sa zdziwieni PO zakupie body, ze za dobre obiektywy do tegoz sprzetu musza slono zaplacic,
nie wspominajac o bardzo dobrych.

No cóż, mądry Polak PO szkodzie.
Ale cóż mają zrobić - zachwalają pod niebiosa to co mają.

Pozdrawiam i zycze udanych zakupów.