No to teraz coś ze starszej broni i przebrań (tylko, że sam się przebrałem) - repliki ale to też tyczy się lat z przed 45 roku . Pewnie Helmuth wpadnie i zapyta się czy ktoś kiedyś widział woja w krótkich gatkach i w Pumach
No to teraz coś ze starszej broni i przebrań (tylko, że sam się przebrałem) - repliki ale to też tyczy się lat z przed 45 roku . Pewnie Helmuth wpadnie i zapyta się czy ktoś kiedyś widział woja w krótkich gatkach i w Pumach
Zajefajny objekt, pokazałem te fotki nie dla autopromocji, ale dla chetnych do odwiedzenia. Droga na Zalesie przy rondzie(rozjazd na Szczecin albo Miedzyzdroje).
---------- Post dodany o 17:12 ---------- Poprzedni post był o 17:09 ----------
Jak Asterix w Mision impasible
A ja pokazałem bo są też rzeczy o wiele starsze a nie mam chyba żadnych rycerzy ni szabel a takie foty z totalnymi starociami też są fajne
A moja córka broniła ojczyzny działkiem szybkostrzeknym w Muzeum Obrony Wybrzeża.
No dobra, koniec Bikeromanii. Mam dodatek, orginalny transporter Wermachtu wydobyty w Pilicy. Mozna go oglądac w Skansenie rzeki Pilicy w Tomaszowie Mazowieckim.
Ale wiesz co? Przy okazji tematu z zamkami i tego tutaj to zaczynam żałować, że nie focę jak jakiś Japończyk co tylko popadnie i gdzie popadnie bo potem jest co oglądać i wspominać a do tej pory wszystko w pewien sposób traktowałem wybiórczo. Teraz wiem, że gdzie nie pojadę to matryce zagrzeję na maksa
Baterie na Helu, teren nalezal do wojska, dopiero grubo 1989 roku zostal udostepiony. Bunkry zostaly rozszabrowane i tyle po nich zostalo. Bylem tam ostatnio widzialem to co pozostalo. Jest tylko jeden bunkier ktory mozna zwiedzac w calej swej okazalosci a dlatego ze pasjonaci zadbali. Dziwi mnie bardzo, ze w czerwcu w Gdyni zostalo otwarte muzeum WP a baterie na Helu przepadly...W koncu byly tam dziala 150 mm a cale umocnienia i punkty dowodzenia byly unikatem europejskim. W Swinoujsciu jest caly kompleks umocnien "Ford Zachodni" zadabany, ale nie przez mecenasa panstwowego tak to u nas wyglada.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
I tak trzeba, bo takie foty również reporterską wartość mają. Co ja bym miał do pokazania gdyby nie rowerowe rajdy po Polsce z Olkiem na plecach.
A tak dzieciaki się wyedukowały, a i Olitalibów do odwiedzin zachecic moge
---------- Post dodany o 17:42 ---------- Poprzedni post był o 17:34 ----------
Niewiele lepiej jest w Mamerkach, do zwiedzania ograniczony teren z kilkoma bunkrami, reszta rozrzucona po lasach i tzeba sobie poszukać.
A na Helu to może się rozkręci, bo ci pasjonaci wszędzie szukają pamiątek, wsparcia i starają się odzyskać obecny teren wojskowy na potrzeby rozwoju muzeum.