A ja mam mieszane uczucia... Zestawienie tych pań z tytułem tego badziewnego show wydaje mi się trochę prześmiewcze. Tak wyszło, chociaż autora o takie intencje absolutnie nie podejrzewam.
A ja mam mieszane uczucia... Zestawienie tych pań z tytułem tego badziewnego show wydaje mi się trochę prześmiewcze. Tak wyszło, chociaż autora o takie intencje absolutnie nie podejrzewam.
Zestawienie miało być kontrastowe, ale rzeczywiście nie prześmiewcze. Czasem się zastanawiam czy firmy decydując się na umieszczenie plakatu/reklamy w danym miejscu robią najpierw jakiś "research"? Na tym przystanku przewijają się głównie w wieku emerytalnym...
---------- Post dodany o 21:31 ---------- Poprzedni post był o 21:27 ----------
Stonowałaś. Dla mnie Warsaw Shore (choć nie widziałem nawet minuty, to czytałem i jak to Polak mogę się wypowiedzieć jako fachowiec) kojarzy się z mocnymi, mało subtelnymi kolorami, stąd moja wersja.
Pozdr
328 Mr.Bra
Dla mnie takie trochę... czy ja wiem.... oczywiste? zbyt oczywiste?
Na marginesie - tak się zastanawiam, czy jest to wyłącznie polski folklor (sprzedawanie bielizny na ulicy, z chodnika itp)?
No jest trochę oczywiste.
Śmieszne jest to, że wg numeracji z tych straganów te namioty mają miseczki D, E. Takie same w markowych sklepach miałyby miseczki X, Y, Z![]()