CzaRmaX BYŁ/BYŁA/BYŁO/BYLI sobie

[CzaRmaX]

mam wątpliwości czy dodaje uroku okolicy czy wręcz przeciwnie.

Miałem te same odczucia widząc tą formę artystyczną lub "artystyczną" hehe , chociaż forma sama w sobie jest zabawna i zwracająca uwagę . Mnie najbardziej ciekawiło czemu oni są nadzy. Hmmmm, może to na cześć jakiś nocnych ekscesów pijackich

[CzaRmaX]

475. IR'enkowa panorama

[Be_Beata]

widzę że zasmakowałeś w IR i naprawdę dobrze ci to wychodzi...

[CzaRmaX]

A dziękuję Szanowna Be_Be, że IR'enka przypadło Ci do gustu

476. Byłem dzisiaj świadkiem morskiej akcji ratowniczej gdzie podejmowano z morza pijanego uciekiniera do Szwecji na dmuchanym materacu. Facet się narąbał i dostał takiej zajawiki, że myślał, że to nadal komuna

Okręt wychodzi na akcję w pełne morze



Okręt płynie pełną parą do rozbitka bo ten z żalu, że dopiero minął falochrony zaczął spuszczać powietrze z materaca



Z pokładu okrętu startuje helikopter ratowniczy



Helikopter wraca po udanym podjęciu rozbitka wraz z jego materacem



Po całodziennej udanej akcji ratowniczej okręt nocą wraca do portu a tak na serio to IR'enka z Zukio 50mm 1,8

[Bodzip]

Piękna opowieść. Będą odznaczenia ?

[CzaRmaX]

Piękna opowieść. Będą odznaczenia ?

Bodzip oczywiście, że będą. Główne odznaczenie to Wiri-Tuti-Mili-Tari za zakręcenie i pokręcenie i otrzymał je uciekający na materacu bo jako jedyny przepłynął na materacu ze spuszczonym powietrzem pole minowe zaraz za faochronami haha

[BIKER]

[koronax]

O takiej akcji ratowniczej to w Telewizji chyba będą mówić.

[Jan_S]

CzaRmaX - jak zwykle klasa sama dla siebie pozdrowienia!

[CzaRmaX]

Hehe mam nadzieję, że Was trochę rozbawiłem . Generalnie w planie miałem morską historyjkę ratowniczą ale troszkę inaczej. Zuiko 1,8 ładnie rysuje i zauważyłem, że dach mojego samochodu dzięki temu może fajnie za morze robić. Miałem przygotowanego ludzika Lego do historyjki a tu nagle wpadł latający robal no i zdążyłem mu cyknąć trzy fotki . Żałuję, że nie miałem ustawionej innej głębi ostrości w analogowym Zuiko podpiętym do E-PL2 bo kiedy go podczepiłem to było ustawiane 1,8 a aparat i okręt dopiero co zdążyłem położyć na dachu oraz moment wcześniej zdążyłem ustawiłem ostrość, kiedy nadleciał gość a wiadomo, że robale tak szybko jak przylatują to i odlatują. No cóż......, trudno i szkoda, że na kombinowanie nie było czasu i ustrzeliłem go tak jak był, chociaż ostry na pewno wyszedłby bardziej efektownie