Kupiłem sobie ten, o którym pisałem w poście #6:
Hama Vario ND2 - 400
Ponieważ nie mogłem znaleźć w necie żadnego sensownego testu, postanowiłem sam się zabawić w testera

Najwięcej złych opinii o tego typu filtrach, dotyczyło nierównego zaciemnienia kadru. Znalazłem w miarę równomiernie jasna ścianę i przy zachmurzonym niebie (żadnych cieni)
wykonałem pierwszą próbę.
ZD 14-42, priorytet przysłony, ISO 100, WB na 6000K, czas 1/320sek

Okazało się, że filtr daje widoczny zafarb.Na dodatek, minimalne zaciemnienie nie jest ND2 (jak wynika z oznaczenia).
Po założeniu filtra, aparat nie chciał ustawić 1/160sek tylko 1/100sek, czyli ok. ND3.
ND3(?)

Kolejne zdjęcia naświetlałem, obracając pierścieniem tak, aby uzyskiwać czasy dwa razy dłuższe. Można więc przyjąć, że miałem kolejno ND6, ND12 itd
ND6

ND12

ND24

ND48

ND96

Jak widać, ND96 już raczej się nie nadaje, chyba, że jako filtr artystyczny (dramatyczne niebo)

Następne próby zrobię w terenie, przy dobrym świetle. Może nawet znajdę jakąś wodę do rozmycia (fontanna, wodospad lub t.p.) i zobaczę na ile faktycznie, to nierównomierne zaciemnienie będzie przeszkadzać.