Przypomniał mi się skecz "Sęk" z Dudka, który się zaczynał tak:
"-Kuba?
-A kto mówi?
-Jeżeli nie Kuba, moje nazwisko, Pana nic nie powie."
Skoro jesteś "totalnym fotonoobem", nie wiem czy jest sens tłumaczyć ale spróbuję
Obraz powieliłem, w jednej warstwie zrobiłem maskę (zakryłem wszystko oprócz kwiatka). Ściemniłem tło (warstwa z maską) a reszta zabawy na drugiej warstwie.
Wyciągnąłem szczegóły (maska nieostrości, kontrast lokalny), trochę zabawy poziomami i krzywymi. Połączyłem warstwy, wykadrowałem, zmniejszyłem do wymiarów 800x600px, wyostrzyłem po skalowaniu i gotowe