Wszystko zaczyna się od jajeczka złożonego przez królową
![]()
Królowa (pszczelarze mówią "matka") w środku sezonu składa nawet 2400 jaj na dobę.
Po 3 dniach z jajeczek wykluwają się larwy które przez pierwsze 3 dni są karmione mleczkiem pszczelim a po 3 dniach dostają miodzik.
![]()
Tak na prawdę to są zalewane miodem, tak że w nim pływają.
Robotnice "karmicielki" cały czas pilnują żeby żadnej larwie nie zabrakło pokarmu. W ciągu doby każda larwa odwiedzana jest przez karmicielki około1300 razy. Komorki są głębokie, więc karmicielka musi "zanurzyć się" aby dosięgnąć do dna:
[/img]
Po 6 dniach od wyklucia larwy przędą kokonki i są zamykane na okres przepoczwarczenia wieczkami z wosku:
![]()
Po 21 dniach od złożenia jajeczka wygryza się młoda pszczoła która będzie pracować przez około30 dni (tyle wynosi średnia długość życia robotnicy)
![]()
Zwiadowca - to ważna funkcja. Rano zwiadowcy ruszają w pole w poszukiwaniu miejsc z nektarem i pyłkiem. Gdy znajdą odpowiednie miejsce posilają się nektarem i wracają do ula. Częstują inne robotnice przyniesionym nektarem i specjalnym tańcem wskazują kierunek i odległość gdzie trzeba lecieć po to co przyniosły:
![]()
![]()
Strażniczki.
Strażniczki siedzą sobie na ściankach ula i wypatrują nieproszonych gości:
![]()
W środku sezonu (czerwiec) w ulu może być nawet 60tyś. pszczół
21.07.07, 15:25 #2Jak dla mnie SUPER SPRAWA !!! bardzo dobra robota GRATULACJEJedno nieostre zdjęcie to pomyłka. Dziesięć nieostrych zdjęć to eksperyment. Sto nieostrych zdjęć to styl
pozdrawiam Wojtek
21.07.07, 15:28 #3Dobre!
Takie edukacyjne
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
21.07.07, 15:31 #4no naprawdę dobre!
a dwie ostatnie fotki super!List ten dedykuje wszystkim tym, którym jest dany przywilej służenia innym pomocą w osiągnięciu celu i tym, którzy ucząc się wzbogacają wszystko przez podjęcie wyzwania do postępu i stawania się tym wszystkim, czym mogą się stać
21.07.07, 15:32 #5Bardzo ++było sobie życie
21.07.07, 15:34 #6Sławekb,
Podoba mi się życie pszczół opowiedziane językiem fotografii. Tym bardziej, że mikrofocenie wymaga niezwykłej cierpliwości, dużych umiejętności foto, wiedzy pszczelarskiej oraz umiejętności zredagowania materiału w taki sposób, aby był przystępny dla ogółu i cieszył oko.
Piękny przykład wykorzystania wpółczesnej techniki fotograficznej.
Pzdr, TJ
21.07.07, 15:38 #7Dobra robota!
Pozdrówka.
21.07.07, 15:38 #8Miodzik. Gratulacje. Z wielką ciekawością oglądnąłem foty i przeczytałem komentarze.Nie wiedziałem, że pszczoły żyją tak krótko.
21.07.07, 15:48 #9Świetne. Do tego właśnie służy aparat fotograficzny. Cała historia i komentarze do zdjęć.
Wstaw więcej tekstu, poprzyj zdjęciami - i taką broszurę na miodobraniu w ciemno kupuję.
21.07.07, 16:12 #10
Podobne wątki
Dwa dni z życia Cokina IR
By Marylka in forum Porady dotyczące fotografiiOdpowiedzi: 29Ostatni post / autor: 11.09.12, 18:59Długość życia baterii w SP-510 UZ
By 998pawel in forum Aparaty kompaktoweOdpowiedzi: 7Ostatni post / autor: 23.10.08, 20:05Jak pies z kotem.... z życia wzięte
By zibi1303 in forum Nasze zdjęcia - wątki autorskieOdpowiedzi: 5Ostatni post / autor: 11.09.07, 06:50Tagi dla tego wątku
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl