Pamiętam z zamierzchłych czasów, taką nakładke na cz/b telewizor, a dokładnie nakładało sie to na kineskop i dawało to taki kolkorowe pasy (coś jak na fotce) i imitowało to niby kolorowy obraz
Jeszcze w kwestii Lomografii, a dokładnie filmów średnioformatowych tej firmy, to szczerze nie polecam.
Zrobiłem na próbę kilka rolek i okazuje sie ze to jest taki saamo g...o jak chińskie filmy typu Lucki, czy Shanghai. Sama klisza byłaby ok, tylko ten papier w który jest zawinieta błona, jest podłej jakości i zostawia ślady (plamy) na filmie. Specjalnie zrobiłem kilka rolek w różnych kombinacjach: wołanie samodzielne, wołanie w labie, skanowanie samodzielne, skanowanie w labie i efekt był zawsze taki sam ... do d...y.
Dla przykładu fotka poniżej - niebo po prawej stronie, widać plamy i kólka jakie zostaja po papierze.