Rafał, widziałem już to foto (w temacie skanera LS-2000). Jest naprawdę piękne, szarości, ostrość i kompozycja.
Co do zup do wywoływania. W przypadku Rodinala, zawsze wylezie ziarno. Czytałem, że Rodinal i pochodne nie rozpuszczają metalicznego srebra emulsji i ziarno wyłazi takie jakie jest na filmie. W przypadku kliszy 35mm i czułości 400-800 nie wspominając o 3200 jest dość upierdliwe, ale w przypadku filmów 120 i 4x5'' w czułościach 100-400 nie jest problemem.
Kiedyś korzystałem tylko z Ilfosol S lub ID-11 (to samo co D-76), ale od kilku miesięcy jestem zakochany w Rodinalu. Za wydajność, trwałość, cenę i naprawdę masę eksperymentalnych receptur, chociażby jak 1 godzinny "stand development" w stężeniu 1+100. Ta receptura pozwala w koreksie umieszczać filmy o różnych czułościach, niedoświetlonych, prześwietlonych, przeterminowanych i co najważniejsze uzyskiwać dobre wyniki.



Odpowiedz z cytatem






