Kurde, u mnie na wsi nie ma takich atrakcjiMundurowi ganiaja w obu reprezentacyjnych czesciach miasta. Nawet na laweczce nie mozna sie zdrzemnac
Ale za to pokazali sie tacy prawdziwi zebracy na skrzyzowaniach - z tabliczkami w dloni i na szyi. Niewielu ich jest i podejrzewam, ze maja jakis uklad (albo szybkie nogi) z policja, bo przeciez sa na widoku i latwo ich zlapac wprost z samochodu. Nie wiem - mz robia to na swoje zyczenie - stan nie zostawia raczej nikogo bez pomocy - jesli ktos jej naprawde potrzebuje. Zreszta juz coraz wiecej jest ofert pracy - zwlaszcza widac to na drzwiach fast foodow i marketach. Wiem, ze zarobki sa kiepskie, ale chyba lepsze od datkow na ulicy. Poza tym cieplej![]()



Odpowiedz z cytatem


