Analog wiecznie żywy - nasze zdjęcia.

[CzaRmaX]

Na 100% lepsza jakość to skaner a reszta to kosmetyka. Bo sam PS jako PS dobrze zmniejsza foty wyjściowe, takie jest moje zdanie

---------- Post dodany o 03:03 ---------- Poprzedni post był o 02:54 ----------

Teraz tak popatrzyłem w SF7 to generalnie nie ma co rysować kliszy albo czegoś nie widzę, pełna odpowiedź po powołaniu pozostałych trzech klisz samemu (jeszcze chemia mi nie przyszła - jutro dzwonię z opitolem) i jak na razie do kiedy tego nie sprawdzę aparat idzie w zawieszenie.
Ale z dobry analogowych wiadomości dla mnie to wygląda na to, że Oli OM30 już w pełni działa

[CzaRmaX]

Sorry resory za braki w ostrości ale robiłem te fotki z ręki Heliosem z podpiętymi trzema pierścieniami makro. Foty z Pentaxa SF7 na Solutku 200 . Tu już nie chciało mi się likwidować zbytnio rys na kliszy.

[kolba]

Patrząc na Wasze zdjęcia przypomniały mi się moje początki. Odkurzyłem swojego pentaxa mz50, dokupiłem do niego przejściówkę na m42, film superie 200 i już dwadzieścia parę fotek zrobionych.
Czy macie tak, że po takiej przerwie nie robiąc zdjęć analogiem po zrobieniu fotki szukacie wyświetlacza? Ja ciągle szukam wyświetlacza aby histogram obejrzeć.
Pozdrawiam.

[sepi19]

Czarmax, jeśli nie kadrowałes tych ostatnich zdjęć, to dziwna ta rysa. Na każdym w innym miejscu, ale przebieg poziomy, gdyby był w tym samym miejscu, albo przebiegał z lekkim ukosem, a tak to niezła zagwozdka, o ile oczywiście to nie lab.
Kadry fajne

[CzaRmaX]

Pierwsze i trzecie jest skadrowane z tym, że trzecie mało. Rysa biegnie w tym samy miejscu przez środek kliszy a na końcu kliszy pojawiają się dwie i więcej. Ja spojrzysz na zdjęcie z trzema kołami to na kołach zobaczysz bo tam już wszędzie nie chciało mi się ich poprawiać. Jak wywołam 3 pozostałe klisze z Pentaxa to będę wiedział po czyjej stronie leży wina

Patrząc na Wasze zdjęcia przypomniały mi się moje początki. Odkurzyłem swojego pentaxa mz50, dokupiłem do niego przejściówkę na m42, film superie 200 i już dwadzieścia parę fotek zrobionych.
Czy macie tak, że po takiej przerwie nie robiąc zdjęć analogiem po zrobieniu fotki szukacie wyświetlacza? Ja ciągle szukam wyświetlacza aby histogram obejrzeć.
Pozdrawiam.

Kolba wyrzuć cyfrówkę na kilka dni i zobaczysz jak fajnie się cyka analogiem i ile można cyknąć. Ja osobiście nie mam problemu z ekranem bo generalnie nigdy zbytnio nie zwracałem uwagi co za informacje mi wyświetla - zawsze go traktowałem jak taki duży wizjer

[CzaRmaX]

Sepi wrzucam fotkę z końca kliszy cykaną na SF7 gdzie już dobrze widać ilość rys. Tak jak mówiłem zaczyna się od jednej na środku, na około 2/3 długości kliszy robią się dwie a na kilkunastu ostatnich klatkach jest ich tyle co na tym zdjęciu

Wuzet chodzi mi po głowie to co napisałeś kiedyś o OM'owych szkłach pod Pentaxa. Sprawdziłem to rozwiązanie w internecie i kosztuje chyba z kilkadziesiąt dolarów i polega na zasadzie, że odkręcamy jedno a przykręcamy drugie. Mam drugi OM'owy obiektyw Zuiko 50mm 1,8 taki z lekka zarośnięty do renowacji i muszę sprawdzić czy końcówka od Heliosów do niego nie pasuje, oczywiście po zrobieniu nowych otworów pod śrubki w rozstawie OM'a

[wuzet]

Tez jestem ciekaw co robi te rysy.
O podpinaniu obiektywów OM do Pentaxa, to raczej nie ode mnie czytałeś

Jeszcze coś wstawie i do tyrki spadam.

źródło

[CzaRmaX]

Jak nie od Ciebie jak od Ciebie. Wspomniałeś ileś stron temu tutaj albo w półżywym lub na PW kiedy kupowałeś to nowe oczko, że zastanawiałeś się moment nad OM'em Zuiko

[wuzet]

Ale kupna razem z jakaś analogowa puszką , nie podpinniem ich do Pentaxa.

[CzaRmaX]

Pewnie źle Cię zrozumiałem ale w każdym bądź razie potem to sobie sprawdziłem i jest taka przejściówka z Olka na Pentaxa, że odkręcasz z tyłu obiektywu jeden pierścień a dokręcasz drugi