ps. Z tego co na wykresie DxOMark widzę to różnica na czułości jest nawet 1eV ale tak jak powiedział adambieg chyba trudno uchwycić "wzorzec czułości"
dzięki za odpowiedzi,
oczywiste wydaje się że, aparat musi jakoś kompensować zawyżone ISO, czy robi to sztucznie (programowo) je podbijając, czy wydłuża czasy ekspozycji ?
bo wersja ze wydłużaniem czasu ekspozycji jest mało ciekawa z mojego punktu widzenia
natomiast programowe nadrabianie, jeżeli nie będzie powodowało degradacji jakości brzmi lepiej
PS.
pewnie odpowiedź można szybko uzyskać, wystarczy aby szcześliwy posiadacz OM-D oraz E-3 zrobił zdjęcie tej samej sceny i sprawdził czasy ekspozycji
równie ciekawie sprawa wygląda z X100, tam najwyższą realną czułościa jest ISO 1000, a aparat posiada przecież w menu ISO 6400
Ostatnio edytowane przez Jaack ; 24.09.12 o 17:49
jeśli deklarowane ISO jest niższe od rzeczywistego to czasy ekspozycji raczej należy wydłużaći taka przesłanka jawiła się ze zdjeć testowych dpreview. Ciekawe że Optyczni nie zauważyli tego problemu.
Prosiłem onegdaj Fatmana który bodaj jako jedna z pierwszych osób na Forum miał w rękach OMD o takie porównanie. Wtedy chodziło o OMD vs. GH2. Niestety, prośba ta nie została zauważona albo ja nie zauważyłem odpowiedzi.
Nie ukrywam, że jestem lekko rozczarowany tym co zaprezentowało DxOmark. Po cichu liczyłem, że ta matryca zbliży się bardziej do tego co prezentuje Pentax K-5 lub N D7000, ale i tak dobrze ze DxO w końcu się ośmieliło pokazać te testy.
Ostatnio edytowane przez TomP24 ; 24.09.12 o 19:07
Ostatnio edytowane przez Jaack ; 24.09.12 o 17:52
Miałem po prostu nadzieję, że ten przetwornik będzie podstawą nowej puszki 4/3 i będzie konkurował z najlepszymi z grupy APS-C, ale jak widać osiąga poziom co najwyżej Alfy 77, co nie jest złym wynikiem, ale DR i zakres tonalny co najwyżej średni.
Metoda zaniżania ISO chyba działa "marketingowo" oraz pomaga zwiększyć zakres tonalny w światłach (aparat niedoświetla a potem podciąga cienie) - tak to przynajmniej wyglądało w E-620/E-30, nie wiem jak u innych producentów.
"...był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się."