Zastanawiam się, czemu brak zamocowanej lampy błyskowej do E-PL5 jest zawsze w testach oceniany na minus mimo, że lampa jest w zestawie? Czy gdyby Olympus wysyłał korpus już z podłączoną lampą błyskową to wtedy uznano by, że korpus posiada wbudowaną lampę błyskową i byłby już plus? Dodatkowo testerzy stwierdzili by, że lampę można odpiąć zmniejszając jeszcze gabaryty korpusu, co można by uznać za kolejny plus? Ja nie rozumiem pokręconej logiki testerów.
E-PL5, mZD 14-42, mZD 40-150, mZD 12-50, mZD 45 1.8, OM 50 1.8
To zastanow sie teraz jak chcialbys uzyc tej dokladanej lampy przy zalozonym wizjerze ... Poza tym dokladana lampa jest zawsze bardziej problematyczna niz wbudowana - trzeba o niej pamietac, miec pod reka i miec gdzie schowac te wszystkie zaslepkiZamieszczone przez rah
Po pierwsze: trzeba pamiętać, że tą lampkę mieć zawsze przy sobie. Po drugie: łatwo ją zgubić. Po trzecie: mając podpiętą lampkę nie można już podpiąć wizjera. Po czwarte: inne aparaty, które mają wbudowaną lampkę, wcale nie są większe od E-PL5, więc argument, że Olek robi się mniejszy po odczepieniu lampy to żaden argument.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Ja nie wiem, jak można tych wszystkich zaślepek nie zgubić...
Po 2 dniach przygody z E-PM2 zauważyłem już brak jednej z zaślepek. Aż się boję, kiedy "ucieknie" sama lampka... A cena nowej jest mało atrakcyjna.
Samodzielna lampka wg mnie miałaby rację bytu, jeśli chociaż byłaby silniejsza od odpowiedników z innych "stajni" i miała możliwość odchylania.
Może kolejny wypust mikro puszek odświeży także gamę lampek?
e-pm2+czarne 2 ko(i)ty+lumix 20+m.zuiko 45mm+2 lampki (mała i duża).
test na fotopolis
http://www.fotopolis.pl/index.php?n=...pen-e-pl5-test
kolejny test potwierdza przekłamanie co do prawdziwej wartości ustawionego ISO. by uzyskać prawdziwą czułość matrycy trzeba podzielić ustawione ISO praktycznie przez 2. po co ten dziwny krok olka w ostatnich aparatach? (w serii 3 też tak było o ile się nie mylę).
nie lepiej by wyglądało podanie zakresu iso w epl5 100-12800 zamiast 200-25600?
Ostatnio edytowane przez goldiesr ; 4.03.13 o 12:04
Nie ma czegoś takiego, jak "prawdziwa czułość matrycy". Wg standardu ISO sposobów na ustalenie czułości jest kilka i każdy z nich jest "prawdziwy", mimo że się od siebie różnią. DXO po prostu jako wyznacznik stosuję najbardziej restrykcyjną metodę pomiaru, ale nie znaczy to, że jest ona jedynie słuszna.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Kolejny test w ktorym nie ma ani slowa skad wzieli te liczby. Zeby sie przekonac czy faktycznie Oly zaklamuje ISO przetestowalem jakie paramerty ekspozycji ustawi OMD i G3 w tych samych warunkach - wyszly identycznie co oznacza ze ISO nie jest oszukane. Byc moze matryca faktycznie rejestruje zdjecia niedoswietlone a potem je "wyciaga" ale zarowno RAW'y jak i jpg'i w LR4 wygladaja na tak samo doswietlone w obu aparatach
Oni bazują na ustaleniach z www.dxomark.com, a tamci mierzą wyimaginowany teoretyczny sygnał z matrycy, a nie to co dostajesz finalnie, a za co odpowiada aparat jako całość. Moim zdaniem nie ma się co tym przejmować, bo ma to raczej niewielkie przełożenie na fotografowanie praktycznie.
Na http://www.dpreview.com/ można pobrać zdjęcia np. zrobione G3 i OM-D, robione z tym samym obiektywem i porównać czasy przy danym ISO.
Jest to zwiększanie zapasu w światłach poprzez niedoświetlanie i wyciąganie cieni. Oly robi tak od czasu 12mpix matryc z dużego E. Po prostu zamiast w E-520 stale ustawiać -0,7EV miałem E-620 +0,3EVNie tylko Olympus się na to zdecydował. Plus taki, że jak ktoś robił JPG to miał fajniej. Jak chciał wyciągać jeszcze cienie z RAW to był niestety w plecy o te 0,7-1EV i tyle.
Ostatnio edytowane przez Moominek ; 8.03.13 o 10:52
"...był umarły, a znów ożył, zaginął, a odnalazł się."
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
| OlyJedi
| OlyJedi