Witam !
Raz facet w MM twierdzil, ze Olkiem nie da sie zrobic dobrych fot wysokiej jakosci i ten standard szumi i wogole to slaby sprzet jest.
Akurat mialem przy sobie kilkanascie fot na papierze zrobionych pod format A4 i pokazalem i mowie, ze to zrobilem profesjonalnym aparatem Canonem
z wyzszej polki. Gosc wysoko ocenil foty i przyznal, ze mial jednak racje, a ja mu na to ze zartowalem a foty sa zrobione prostym Olympusem E-410
z obiektywem Zuiko 14-54 i niech teraz mi wytlumaczy gdzie widzi szumy i gdzie ma przyklady kiepskiej jakosci fot ?
Wydaje mi sie, ze nieco dalem mu do myslenia ale czy zrozumial swoje uprzedzenia do sprzetu ktorego nie uzywal w praktyce
i nie zrobil nim sam zadnych praktycznych testow !
Pozdrawiam