Bez żadnego podłączonego mikrofonu. Po prostu z tym mykiem co Ci pisałem, ustawiam ostrość na AF, przełączam na MF i kręcę. Zero terkotania.
Kręcone na max. zoomie, na wyciągniętej ręce znad tłumu (tu przydaje się odchylany ekran). Czasem ludzie trącali, stąd czasem kiwa, ale jak się wyspokaja to ładnie widać jak działa stabilizacja na nagrywaniu filmów.
pozdrawiam
Obawiam się, że terkotanie mogłoby być wtedy słyszalne.
Bez zoomu na pewno byłoby odbrobine lepiej bo obiektyw jaśniejszy w tym ustawieniu i mniejsze ryzyko poruszenia.
Ale stałem na tyle daleko, że pełny zoom był jedyną słuszną opcją.
Tego nie wiem. Nigdy nie miałem okazji spróbowania.
Prosze Was, blagam! skonczcie juz z tym terkotaniem....
pozdroofka
Member of ABCDEFG Polska. 15% miesiecznie bez ryzyka! Zapraszam.