Tak jak w tytule zastanawiam się nad wyborem portretówki. SIgma 30 f2,8 EX DN czy Olympus 45 1,8
Olek dużo jaśniejszy a sigma tańsza.. Obecnie używam manualnej starej portretówki 50/1,8 i brak autofocusu coraz bardziej mnie do niej zniechęca.
Czy miał ktoś z Was możliwość porównania tych dwóch obiektywów. Czy te 400 zł różnicy jest warte poświecenia uwagi sigmie czy lepiej kupić olympusa?
Fotografuję amatorsko, nawet bardzo amatorsko... specjalista ze mnie żaden więc wymagań tez nie mam zbyt wielkich...