Coś odpornego na ostrzał z działek 30mm, jak niemiecka Puma. 30mm to obecnie podstawowy kaliber w sprzęcie tej klasy, produkowanie kolejnego pojazdu odpornego jedynie na zaczepki partyzantów jest bez sensu. Mamy Rośka i tego się trzymajmy, do misyjnych patroli wystarczy, a nie da się pogodzić misyjności sprzętu z jego przydatnością u nas. To są zupełnie inne wymagania.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Zbliżony poziom opancerzenia do Pumy, ma wśród obecnych BWP-ów chyba tylko T-15. O wdrożeniu do naszej armii takiego wozu można zapomnieć, choćby tylko ze względu na koszty. Poza tym, oba te pojazdy są wyposażone w bezzałogowe wieże, co wzbudza duże kontrowersje. Nie zapominaj, że Borsuk ma zastąpić przestarzałe i nieprzystające do współczesnego pola walki BWP-1. Jeśli zostałby wdrożony do służby nawet w obecnej postaci, to i tak będzie dużym skokiem technologicznym w stosunku do poprzednika. Polecam przeczytać ten obszerny artykuł, w którym poruszono różnorakie aspekty nowego polskiego BWP.
Prosiłbym na przyszłość, o merytoryczne odnoszenie się do treści zawartej w wątku, a nie pitolenie o d**** Maryny.
Sikorsky Black Hawk w dwóch wersjach.
S-70i
UH-60
Ostatnio edytowane przez Operator ; 20.05.20 o 00:07
Merytorycznie, to będzie tak:
Puma nie ma nic wspólnego z T-15. T-15 należy do rodziny ciężkich BWP projektowanych na bazie czołgów: T-15 na bazie T-14, BMP-64 na bazie T-64 i NAMER na bazie czołgu MERKAVA IV. To zupełnie inna liga.
Udawanie, że coś się robi jest tylko marnowaniem pieniędzy. Odporność na 20mm mamy w dopancerzonym Rosomaku i nie trzeb tego powielać, drobny problem polega na tym, że nikt już nie używa tego kalibru w nowych konstrukcjach. Wymóg latania też jest nieco bezsensowny, za to mocno ograniczający możliwości konstrukcji. Rosomak lata i na jakiś czas wystarczy.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
"Bez muzyki życie byłoby pomyłką." ~ Wilhelm Friedrich Nietzsche
E-M5 + Pen E-P3 + Lumix 20/1.7 + Oly 12-40/2.8 + 45/1.8 + 40-150 + manualne macro +7.5/3.5
moja galeria: http://nightelf.org Prawa Ręka Egzekutora-Skarbnika TWA
Dzięki.
To że Puma nie wywodzi się konstrukcyjnie z czołgu, jest bez znaczenia. W porównaniu do T-15, lub Namera jest lżejsza, jednak w zestawieniu z BMP-64, ma wyższą masę. W zależności od konfiguracji od 31,45 - 43 t, co jest porównywalne chociażby z czołgami T-64 i T-72 - odpowiednio 38 t i 41,5 - 44,5 t. Jeśli uwzględnić dużo nowocześniejszą konstrukcję Pumy, można zakładać, iż opancerzenie będzie mieć znacznie wyższą odporność od wymienionych wozów. Pomijam już możliwość instalowania aktywnych systemów ochrony, pokroju niemieckiego ADS koncernu Rheinmetall, który możnaby zaimplementować na rzeczonym wozie.
W przypadku Borsuka, jak na razie nie jest to tylko udawanie - projekt posuwa się naprzód. Co do możliwości przewożenia drogą powietrzną tego typu pojazdów, to w naszych realiach problemem jest brak odpowiednich do tego celu samolotów. C-130 ma zbyt małą masę użyteczną ładunku, że o C-295 nawet nie wspomnę. Moim zdaniem kompletnie zbędny był wymóg pływania, nałożony na projektantów Borsuka, który w dużym stopniu ogranicza zastosowanie skuteczniejszej osłony pancernej. Kontynuowanie projektu nowego polskiego BWP-a ma sens, jednak należałoby przeformułować niektóre założenia konstrukcyjne. W końcu trzeba zastąpić czymś wysłużone BWP-1, a Rosomaki jako wozy kołowe, zawsze będą mieć ograniczenia względem pojazdów gąsienicowych.Udawanie, że coś się robi jest tylko marnowaniem pieniędzy. Odporność na 20mm mamy w dopancerzonym Rosomaku i nie trzeb tego powielać, drobny problem polega na tym, że nikt już nie używa tego kalibru w nowych konstrukcjach. Wymóg latania też jest nieco bezsensowny, za to mocno ograniczający możliwości konstrukcji. Rosomak lata i na jakiś czas wystarczy.
Na zakończenie przeglądu sprzętu zeszłorocznego MSPO, będzie Boeing CH-47F Chinook.