Chyba nieco inaczej rozumiemy pojecie 'zapas wytrzymałości'. W moim rozumieniu jest to nadmiar wytrzymałości w stosunku do maksymalnych dopuszczonych przez producenta parametrów eksploatacyjnych. Jeśli więc np. producent dopuszcza dla samolotu przeciążenie 10g to zapasem wytrzymałości jest różnica między obciążeniami powodującymi uszkodzenie konstrukcji a obciążeniami występującymi przy przeciążeniu 10g.