Ok, amunicja się zmieniła, ale rozmawiamy o karabinie.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Potężne różnice będą chociażby w precyzji wykonania obecnych komponentów broni, która ma zasadnicze znaczenie dla celności, czy też niezawodności i płynności działania poszczególnych mechanizmów. Nie zapominaj, że PTRS był wytwarzany w czasie wojny, a jak ta produkcja wyglądała wtedy w byłym ZSRR, to już tu kiedyś pisałem - liczyła się ilość, a nie jakość.
Ostatnio edytowane przez Operator ; 28.12.21 o 22:44
Sądzę że najważniejsza zmiana to inna, zapewniająca większą siłę rażenia amunicja (mimo tego samego kalibru) - pociski z innych materiałów, być może też inny ładunek miotający. Może się z tym wiązać konieczność zapewnienia wyższej wytrzymałości lufy i komory nabojowej, innego gwintu w lufie. Spodziewam się też że współczesna wersja ma nieco lepszą celność (i to nie tylko ze względu na lunetę) od tej sprzed lat.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Obie wersje rozpędzają pocisk o masie 60g do prędkości 1000m/s.
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Co do długości lufy i do tej lufy nabój, musi być tak zaprojektowany (lufa też) by środek miotający zdążył się spalić przed opuszczeniem pocisku z lufy. Najistotniejsza rzecz.