Militaria wszelakie

[Operator]

Niech wygra lepszy a nie tylko tanszy.Tu nie wypada oszczedzac.Optymalna oferta niech wygra czy to nasza czy obca.

Naszej oferty w przypadku tego typu systemu nie ma. Nie jesteśmy w stanie zaprojektować i zbudować wszystkich komponentów takiego zestawu od podstaw. Jest to zbyt kosztowna i zaawansowana technologia. Po wyborze danego rozwiązania tylko niektóre elementy można będzie spolonizować, reszta będzie pochodzić od innych dostawców. Rozwiązaniem byłby zakup licencji, jednak zachodnie koncerny zbrojeniowe bardzo niechętnie dzielą się takimi technologiami, w szczególności dotyczy to Amerykanów.

[wyszomir]

Wydaje mi się też, że poza samą możliwością wyprodukowania komponentów warto też rozważyć sens ekonomiczny. W przypadku nietypowych produktów produkowanych w krótkich seriach koszty projektowania oraz uruchomienia linii produkcyjnej mogą stanowić nawet ponad 90% kosztów gotowego wyrobu. W takiej sytuacji często znacznie taniej jest kupić gotowy wyrób od kogoś, kto już go produkuje niż samodzielnie podejmować produkcję.

[Operator]

Wydaje mi się też, że poza samą możliwością wyprodukowania komponentów warto też rozważyć sens ekonomiczny. W przypadku nietypowych produktów produkowanych w krótkich seriach koszty projektowania oraz uruchomienia linii produkcyjnej mogą stanowić nawet ponad 90% kosztów gotowego wyrobu. W takiej sytuacji często znacznie taniej jest kupić gotowy wyrób od kogoś, kto już go produkuje niż samodzielnie podejmować produkcję.

Zgadzam się, że w przypadku systemu przeciwlotniczego jaki chcemy pozyskać jedynym sensownym rozwiązaniem jest zakup gotowych i sprawdzonych rozwiązań. Kluczowymi kwestiami w negocjacjach dotyczących wyboru oraz późniejszego wprowadzenia danego typu na uzbrojenie poza względami operacyjnymi, powinny być też transfer technologii, a także tam gdzie to możliwe zastąpienie niektórych komponentów polskimi odpowiednikami (polonizacja). Pozwoliłoby to ograniczyć koszty zakupu i dałoby polskim firmom możliwość udziału w produkcji. Przy mądrze wynegocjowanych warunkach moglibyśmy również liczyć na potencjalne zyski z reeksportu na rynki trzecie. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z tego, iż jest stosunkowo niewiele państw mogących sobie pozwolić na tak zaawansowaną i drogą broń.

[Operator]

Rozpoczynam przegląd wybranego uzbrojenia z ubiegłorocznego NATO Days w Ostrawie. Na początek czeskie miny przeciwpancerne typu PT-Mi-U.

[Operator]

NATO Days Ostrawa '14 - granaty ręczne w kolejności od górnego z lewej : RG-4 (bojowy), poniżej RG-5 (ćwiczebny), RG-4 (szkolny), u góry RG-F1 (obronny), poniżej RG-F1 Šk (szkolny), RG-F1 Cv (ćwiczebny), u góry URG-86 (uniwersalny), poniżej URG-86 Šk (szkolny), URG-86 Rd (redukowany).

[Operator]

Ostrawa NATO Days '14 - naboje do działka lotniczego ZPL-20 kalibru 20x102mm od góry : JTTZ (burząco-zapalający), JPZSv (przeciwpancerny-zapalający-smugowy), JNhSv (ćwiczebny-smugowy), JNh (ćwiczebny), JNhŠk (szkolny).

[Operator]

Kontynuacja uzbrojenia lotniczego z NATO Days '14 - bomby ćwiczebne w kolejności od lewej : BDU-33 D/B, Mk-76 Mod 2, Mk-106 Mod 1, z prawej naboje ćwiczebne kalibru 27x145mm typu DM 28 TP do działka Mauser BK-27, montowanego na samolocie Saab JAS 39 Gripen.

[Operator]

NATO Days '14 - 5,56mm CZ 805 BREN A1.

[Operator]

12mm Benelli M3T Super 90 - NATO Days '14.

[Operator]

NATO Days '14 - 7,62mm Sako TRG-22, poniżej naboje różnych kalibrów, w tym także do prezentowanego karabinu.