Spojrzałem i... jakoś dziwnie mały i mało kanciasty jak na Valkyrie mi się wydawał. Po chwili skojarzyłem, że to nie ten Valkyrie (myślałem o XB-70 Valkyrie).
Ciekawy eksponat - być może właśnie do takich konstrukcji należy przryszłość lotnictwa wojskowego.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Bardzo spodobały mi się zapewniające sporo bezpieczeństwa fotele z pojazdów opancerzonych.
pozdrawiam Wiejo