Lubię tu zaglądać....![]()
Dzień bez uśmiechu - dzień stracony!
Wszystkim smętnym, nie mającym poczucia humoru, tudzież agresywnie reagującym na nasze wspaniałe i pogodne wpisy, zwane dalej oftopami - MÓWIĘ STANOWCZE NIE ! KRAKMAN - Uczestnik i Użytkownik czego się da..., nawet TWA![]()
Ja też regularnie zaglądam - choć nie zawsze komentuję.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
... to raczej oryginalny wózek . Co zaś do mobilności tego ruchomego stanowiska artyleryjskiego , to jego masa (niewiele ponad 2000 kg ) i tak była niższa niż na przykład 75 mm armaty polowej , gdzie masa transportowa wynosiła ponad 2400 kg . Koncepcja była jednak taka , ze to miało być wywiezione z magazynu i ustawione na specjalnie przygotowanych i obetonowanych stanowiskach . Załozenie , to obrona fortów , mostów i wiaduktów . Ale jak się pojawiły czołgi to koncepcja straciła zasadność.