Wszędzie tak jest. Na głupiego nie poradzisz. Na Twoich zdjęciach sporo ptaków, ciekawe ile gniazd zniszczyli. Najpierw długa zima, potem ludzie tumany - nie mają lekko.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
@yamada, przykre jest to i tylko mozna wspolczuc mieszkancom wypalanych traw i nie tylko![]()
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
No to się trochę tu zasiedziałemByło co oglądać i podziwiać. Podobają mi się zdjęcia zimowe i górskie. Krajobrazy naprawdę pierwsza klasa. Lubię tez taką fotografię dokumentalną jak ta z ostatniej wrzutki.
Te podpalenia to często ludzka głupota i bezmyślność ale czasami coś takiego może się przytrafić przypadkiem gdy ludzie palą pozostałości po zimie i nawet małe ognisko może spowodować tragedie.
Dzięki Bogdanie, Kapitanie i @pers za odwiedziny. Co do przypadkowości tego podpalenia, to w tym miejscu nie bardzo widzę by ktoś coś palił po zimie. To miejsce to Żabie Doły, jest tam ostoja ptactwa wodnego. O ile wiem to wypalony dziś teren zasiedlało sporo bażantów i kuropatw. Szczęściem w nieszczęściu jest to że ogień szedł od tyłu i zatrzymał się na dawnym nasypie kolejowym, a strażacy w porę przybyli by nie dopuścić do jego przejścia na tą stronę skąd robiłem pierwsze zdjęcia. doszedł by wtedy do tych szuwarów, w których teraz właśnie gniazda mają mewy, łabędzie i inne ptactwo wodne.
Y202
Y203
Y204
Y205
Y206
Y207
Y208
Y209
![]()
Ostatnio edytowane przez yamada ; 24.04.13 o 19:27
Doskonały reportaż. Jakbym dorwał takiego drania to by cienko śpiewał. Jak Farinelli.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Pięknie rozwinąłeś tą opowieśćKawał solidnego reportażu z tego wyszedł.
Pół żartem pół serio - nie bałeś się tak fotografując ten pożar, że strażacy pomyślą, że maczałeś w tym palce aby mieć okazje do focenia? Ja kiedyś czytałem, ze sprawcami sporej ilości pożarów są sami strażacy, którzy robią to aby mieć co gasić. Ciekawe ile w tym prawdy.
Nie bałem się że mnie posądzą, właśnie wracałem z warszrtatu po wymianie opon, i zobaczyłem jak straż na sygnale skręca na drogę prowadzącą do Żabich dołów, no to pojechałem za nimi, dobrze że miałem aparat, tak jakoś ostatnio jak gdzieś jadę to zabieram ze sobą sprzęt. Okazuje się, że warto. Choć takich zdjęć wolałbym nie mieć okazji robić.
ps
Bogdan, Twój 70-300 bardzo dobrze się sprawił i przydał. Jeszcze raz dzięki za wypożyczenie.
dla mnie najciekawszy nr 200