www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Fajnie, że są takie warsztaty bo dobrze ten aparacik przed zakupem pomacaćNajlepiej w warunkach w jakich robi się zdjęcia na codzień a nie w hali jakiegoś marketu. Dla mnie jest jasne po tygodniu uzytkowania, że to nie jest aparat dla osób wymagających szybkiego AF. Dla mnie jest OK bo i tak jest szybszy od tego co miałem ale łatwo mi sobie wyobrazić frustrację kogoś kto chce zrobić zdjęcie biegającym pociechom - nie ma specjalnie innego wyjścia jak przestawić się na M lub też strzelać foty bez potwierdzenia złapania ostrości.
Moim zdaniem łatwiej się do tego aparatu przyzwyczaić komuś takiemu jak ja czyli posiadaczowi prostego kompakta ze słabym AF aniżeli komuś kto wie jak szybki AF może być w innych aparatach.
Witam
No to jestem po pierwszych dwóch godzinach spaceru z obydwoma aparatami czyli:
- OMD+12-50
- X-E1+18-55.
Oto moje wrażenia po zrobieniu i obejrzeniu zdjęć.
1. Ergonomia - wolę X-E1, mimo, że na razie jest bez gripa, a OMD z gripem. Może trzyma się go przez to trochę gorzej, ale dostęp do wielu funkcji dzięki dedykowanym przyciskom jest lepszy. Poza tym ja stary analogowiec od razu polubiłem pierścień przesłon na obektywie, a włączanie rodem z Nikonów też mi bardziej pasuje.
2. Wizjer. Tutaj remis ze wskazaniem na XE1 za większą rozdzielczość, co naprawdę widać. Ten w OMD jest mniejszy i trochę mniej przyjazny dla okularnika (trudniej objąć cały kadr). Ale za to w OMD działa szybciej, a dzięki większej częstotliwości odświerzania nie schodkuje w złych warunkach oświetleniowych, ale za to "kaszkuje". Poza tym w Fuji jest w lepszym miejscu, nie przeszkadza kichawa smarująca ekran i to decyduje o przewadze Fuji.
3. Stabilizacja - w Olku jest jednak trochę wydajniejsza.
4. AF to chyba cecha, która najbardziej odróżnia te dwa aparaty. Ten w OMD jest jak w D7000, a ten w X-E1 jak w D70, porównując do starych lustrzankowych czasów. Choć trzeba przyznać, że wszystkie dzisiejsze foty zrobione obydwoma aparatami były celne !
5. No i to, dlaczego kupiłem X-E1, czyli obiektyw. I tu jestem trochę zawiedziony. Oczywiście mechanicznie Fuji biję na głowę Olego, pierścień ogniskowej przemieszcza się z przyjemnym oporem, ma o niebo lepsze światło. Ale... myślałem, że będzie bił na głowę Olego pod względem ostrości, a tak nie jest.
Zrobiłem zdjęcia tablicy testowej i przy tych samych przesłonach przewaga Fuji jest niewielka, za to w pełnie otwarty jest na rogach mniej ostry od Olego. Oczywiście w pełni otwarty oznacza w tych obiektywach np 4 kontra 5,8, ale stwierdzam fakt. Za to CA jest zauważalnie mniejsze, ale oglądałem jpgi, więc to naturalne, bo Fuji je programowo usuwa, a Oly nie. Robiąc zdjęcia testowe tablicy z minimalnej odległości zauważyłem dziwne zjawisko w Fuji - minimalna odległość ostrzenia zmienia się w zależności od użytej przesłony, przy 2,8 AF ustawił ostrość na mniejszej odległości, na której przy 5,6 już nie chciał i trzeba było ciut odjechać statywem. Hmm, dziwne.
Wygląda na to, że 12-50 to bardzo niedoceniany obiektyw, albo za wiele oczekiwałem od Fuji.
Generalnie mogę powiedzieć, że pod względem walorów użytkowych i jakości zdjęć w jpgu te dwa aparaty są do siebie bardziej podobne niż myślałem.
Widzę pewną przewagę lepszego AWB i ciut lepszego pomiaru światła w Fuji, ale poza AF-em nie są to różnice ogromne. Zaznaczam, że robiłem z tylko z niskimi ISO (do 800) a aura była paskudna, więc trudno ocenić oddanie kolorów czy dynamikę matrycy, na to przyjdzie czas później.
Który lepszy? Jeszcze nie wiem...
Pozdrawiam
Tomek
E-M1, RX100, 12-40, 45.
tomtomek - fajna relacja z użytkowania OMD i X-E1. Ostrość 18-55 może faktycznie nie jest powalająca ale uniwersalność (dzieki jasności) i wykonanie jak dla mnie rewelacyjne. Ten obiektyw moim zdaniem jest lepiej wykonany od samego body. Co nie zmienia faktu, że gdybym posiadał OMD to wydałbym kase na stałki do niego![]()
Ostatnio edytowane przez pers ; 1.12.12 o 13:29
Ja nie mam żadnych zastrzeżeń do rozdzielczości zooma. Z moich doświadczeń wynika, że jest on dużo ostrzejszy, niż m.ZD 12-50.
W poniedziałek ma być ogłoszona "ciekawa promocja" na zakup X-E1 w wybranych sklepach![]()
Ostatnio edytowane przez epicure ; 1.12.12 o 14:06
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Mnie też męczyła sprawa ostrości zooma, więc zrobiłem nieprofesjonalny test - szczegóły tutaj.
A co to za "ciekawa promocja"? Czyżbym zrobił interes życia kupując aparat trzy dni za wcześnie?
Pozdrawiam
Tomek
Ostatnio edytowane przez tomtomek ; 1.12.12 o 14:26
E-M1, RX100, 12-40, 45.
Panowie a wiecie przy jakiej przysłonie ten zoomik ma optymalną (najlepszą) jakość (ostrość)? Nie potrafię znaleźć tej informacji.