Obawiam się, że taniej to już było.
Obawiam się, że taniej to już było.
Ha ha - poczytajcie
https://wrc.net.pl/pr-diesel-laduje-...oczu-kierowcom
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Cóż... niestety samochody elektryczne to ślepa uliczka. Również w Polsce - niby 'ekologiczne' a prąd do ich ładowania wytwarzany z węgla. Jedyny pozytywny skutek to wyprowadzenie części emisji z zatłoczonych centrów miast na okolice elektrowni - tylko części emisji gdyż znaczna część unoszących się w powietrzu pyłów pochodzi nie ze spalania paliwa a z wycieranych opon, okładzin sprzęgieł, klocków hamulcowych itp. i jeśli nawet sam badany pojazd wytwarza ich mniej (odzyskiwanie energii przez silnik podczas hamowania powoduje, że klocki hamulcowe zużywają się mniej) to jego ruch powoduje zawirowania powietrza podrywające z jezdni pyły pochodzące z innych pojazdów i pozostałych źródeł.
Poza tym - rozwój samochodów elektrycznych poszedł w złym kierunku. Zamiast ładowania samochodu w ładowarce trzeba było zaraz na początku wdrażania tej technologii pójść w kierunku wymiany całych akumulatorów na naładowane. Przy odpowiedniej konstrukcji samochodów i akumulatorów czas takiej wymiany mógłby być porównywalny z czasem tankowania paliwa na stacji benzynowej a same akumulatory mogły by być ładowane wolniej (korzystne dla ich żywotności i mniejszy szczytowy pobór mocy - więc kable prowadzące do punktów ładowania mogłyby być cieńsze) w godzinach gdy energii mamy nadmiar. Oczywiście wymagałoby to znormalizowania akumulatorów tak, by te same akumulatory pasowały do wielu różnych pojazdów (prawdopodobnie do większych należałoby wkładać ich kilka), dostosowania konstrukcji pojazdów do ich szybkiej wymiany, prawdopodobnie też akumulatory musiałyby być własnością sieci stacji ładowania a kierowcy by je tylko dzierżawili. Kiedyś można było w tym kierunku pójść, obawiam się, że teraz już jest za późno.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
@Bodzip przepraszam za off top @wyszomir Dokładnie takie same mam przemyślenia co do aut elektrycznych. Wymienne baterie akumulatorów wydają się jedynym słusznym kierunkiem rozwoju tego napędu.
Marku, może założysz watek na ten temat? Niby forum nie to, ale pasjonatów i fachowców od motoryzacji i elektrotechniki u nas nie brakuje
Rysiek_______________
Podstawowe elementy E 4/3 i m4/3
Wyspa Sobieszewska - zdjęcia z miejsca gdzie wpadłem do Wisły
1978.
1979.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
I teraz organizują tam rejsy "na foki", myślisz, że na Ciebie polują?
W internecie nie szukam miłości i akceptacji. Te tematy załatwiam w realu. W internecie szukam partnerów do dyskusji.
Aktualnie odpoczywam na autobanie.
Bogdan a może tak byś przyciął trochę te fotki, bo w najlepszych okularach ledwo widz co jedzie po tej drodze.
A co do aut....
Jest jeszcze jeden problem. Obecnie stacja benzynowa zajmuje bardzo mało miejsca a obsługuje dużo samochodów. Miejsca do ładowania wózków akumulatorowych potrafią ciągnąć przez wiele wiele metrów ulicy , zajmując dużo więcej miejsca . Poza tym są one zbudowane kosztem miejsc parkingowych.
I co to za auto co przejedzie 300 km i koniec.
Przerwa od Kaszub - dziś będzie koniowato
1980.
1981.
1982.
1983.
1984.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach ||Łowca spamerów||
Koń jaki jest - każdy widzi
Ale sądząc po zdjęciu 1983 to zbyt chętny do współpracy raczej nie był.