Fuji ma takie matryce w kompaktach, nazywa je EXR. Niejednokrotnie miałem do czynienia z ludźmi, którzy po przełączeniu w tryb zielony narzekali, że raz mają zdjęcie 6 mpx, a innym razem 12 mpx. Niestety nie udało im się wytłumaczyć, że aparat po prostu przełącza się w tryb EXR, jeśli potrzebuje większego DR, a gdy potrzebuje większej rozdzielczości, to czyta każdy piksel osobno. Większość z nich uznała, że aparat jest po prostu zepsuty.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Duża matryca, mało pikseli? Proszę bardzo:
http://astromarket.pl/astrofotografi...ne-pl9000.html
Wymiar matrycy (mm) 38,6 mm x 37,76 mm
Rozdzielczość matrycy 3085 x 3085
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Samo połączenie pikseli nic nie da. To tak, jakbyście chcieli zastąpić dwa 5-litrowe wiadra jednym 10-litrowym i zmieścić w nim więcej wody, niż w tych dwóch mniejszych razem wziętych. Powodzenia Taki zabieg może wpłynąć na poziom szumów na wyższych czułościach (aczkolwiek można to samo osiągnąć w postprodukcji), ale nie na DR.
Patent Fuji polega na tym, że piksele są łączone w pary, ale każdy piksel w parze naświetlany jest niezależnie - jeden dłużej, a drugi krócej. W ten sposób mamy dwa obrazy wykonane za jednym zamachem - jeden jaśniejszy, drugi jaśniejszy. Są one łączone w jeden plik, podobnie jak hdr, tylko bez mapowania tonów.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Ostatnio edytowane przez irek50 ; 30.05.13 o 14:05
No i właśnie o takie coś chodzi. W normalnym przypadku, kiedy wszystkie piksele są takie same DR całej matrycy ma taką samą wartość jak pojedynczy piksel. Upraszczając jeśli piksel potrafi zapisać wartości od 1 do 10 to z faktu, że mamy 4 pikseke o wartości 10 nijak nie wywnioskujemy, że powinno być 13 albo 15.
W Super CCD EXR (fuji) jest to realizowane w prosty sposób. Co drugi piksel jest odcinany wcześniej (połowa czasu o ile dobrze pamiętam). Tą metodą jedne mogą być przepalone, drugie za ciemne, a i tak obrazek po złożeniu wychodzi fajny.