Strona 6 z 9 PierwszyPierwszy ... 45678 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 51 do 60 z 88

Wątek: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

  1. #51
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    Lubeka-Lübeck
    Posty
    10.884
    Siła reputacji
    180
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez ziax Zobacz posta

    Inna sprawą jest sens robienia takich zdjęć, gdzie wystarczy wklejać tło, twarz znajomego przecież widzę (i to w "trzyde") niemal codziennie, nie muszę oglądać go jeszcze dodatkowo na zdjęciach. Chyba, że to taki sposób na uwiarygodnienie swoich wojaży, na zasadzie "to ja przy piramidzie, to ja przy wodospadzie, a to ja przy Wieży Eiffla, patrzcie i zazdroście", bez zwracania uwagi na walory "estetyczne".
    A jak jeszcze sa z podpisem typu "ciocia Krysia pod palma w Egipcie.Wujek Zbyszek obok piramidy w Egipcie.Nasza coreczka Zosia za Sfinksem niewidoczna-tez w Egipcie" to juz jest calkiem fajnie.Jeszcze tylko łyczek ziółek i bujamy sie dalej we foteliku na seriala ukradkiem spogladajac.

    Ps:Chociaz i tu u nas widzialem dziela typu Modelka Jasia na ulicy w Bydgoszczy.Faktycznie cos tam stalo na ulicy---w Bydgoszczy.

  2. #52
    | OlyJedi Awatar pers
    Dołączył
    Jul 2012
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    1.544
    Siła reputacji
    45
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez Mirek54 Zobacz posta
    A jak jeszcze sa z podpisem typu "ciocia Krysia pod palma w Egipcie.Wujek Zbyszek obok piramidy w Egipcie.Nasza coreczka Zosia za Sfinksem niewidoczna-tez w Egipcie" to juz jest calkiem fajnie.Jeszcze tylko łyczek ziółek i bujamy sie dalej we foteliku na seriala ukradkiem spogladajac.

    Ps:Chociaz i tu u nas widzialem dziela typu Modelka Jasia na ulicy w Bydgoszczy.Faktycznie cos tam stalo na ulicy---w Bydgoszczy.
    Hmm, aż „strach się bać” pokazać jakieś zdjęcie jak się jest początkującym adeptem fotograficznej przygody

    Myślę, że na tym forum jest całkiem spora grupa ludzi, którzy traktują fotografię jako okazjonalną zabawę a pokazywanie zdjęć daje im szanse na uzyskanie informacji co mogą zrobić aby ich zdjęcia wyglądały lepiej.

  3. #53
    Zwycięzca popRAWki| OlyJedi
    Dołączył
    Sep 2007
    Mieszka w
    Lubeka-Lübeck
    Posty
    10.884
    Siła reputacji
    180
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez pers Zobacz posta

    Myślę, że na tym forum jest całkiem spora grupa ludzi, którzy traktują fotografię jako okazjonalną zabawę a pokazywanie zdjęć daje im szanse na uzyskanie informacji co mogą zrobić aby ich zdjęcia wyglądały lepiej.
    I wlasnie dla takich ludzi jest forum.Gorzej jak ktos o sobie mysli,ze juz nic do nauki mu nie pozostalo,a wszelkie uwagi traktuje jako policzek selekcjonujac i dyskutujac tylko z oklaskiwaczami,ktorzy nie patrzac na fotke tylko na autora oceniaja prace.

  4. #54

    Dołączył
    Apr 2011
    Mieszka w
    Warszawa, tja.
    Posty
    54
    Siła reputacji
    18
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez bufetowa Zobacz posta
    Myślę ziax, że musisz poważnie skupić się na nauce asertywności. Nic innego tu nie wymyślimy
    Problemu z tego typu "sesjami" nie mam już od dawna, od kiedy nie muszę brać udziału w przeróżnych rodzinnych "spędach" Wśród moich dobrowolnie wybranych znajomych nie mam takich ludzi, którzy by w ten sposób się zachowywali, więc na szczęście nie muszę nikomu odmawiać ani się wymigiwać, ale to tylko pochodna innych wyborów

    Cytat Zamieszczone przez pers Zobacz posta
    Hmm, aż „strach się bać” pokazać jakieś zdjęcie jak się jest początkującym adeptem fotograficznej przygody

    Myślę, że na tym forum jest całkiem spora grupa ludzi, którzy traktują fotografię jako okazjonalną zabawę a pokazywanie zdjęć daje im szanse na uzyskanie informacji co mogą zrobić aby ich zdjęcia wyglądały lepiej.
    Nie sądzę, żeby w tym wątku był jakikolwiek przytyk w kierunku takich osób. Przecież jeśli ktoś wrzuci kilka zdjęć, napisze coś w miarę sensownego, czy chociażby pytanie typu "co jest źle?", to nikt mu nie odpowie w ten sposób. Jeśli jednak ktoś wrzuci swoje "fotografie" (pstryknięcia ze spaceru) z "sesji" (spaceru) z "modelami" (koleżanką, kolega, rodziną, itp.) to już sam sugeruje pewien poziom (nawet jeśli to tylko wannabe, czy raczej właśnie wtedy) i wystawia się na ostrzejszą krytykę. Z kolei wyobraź sobie, co by było, gdyby ktoś tu wrzucił do oceny jednorazowo jakieś trzydzieści niemal identycznych zdjęć z rodzinnego obiadu? To trzy różne rodzaje osób i nie należy ich mieszać

  5. #55
    Moderatorka Zwycięzca OlyRulez| OlyJedi Awatar Ania_
    Dołączył
    Feb 2007
    Mieszka w
    zDolny Śląsk
    Posty
    3.693
    Siła reputacji
    75
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez ziax Zobacz posta
    Fakt, to są "ich zdjęcia", tylko jeśli na tych zdjęciach widać jakiegoś znajomego en face na tle jakiejś piramidki, za chwilę to samo, tylko z miejsca metr obok, potem na tle innej piramidki, potem na tle morza, potem na tle małej palmy, dużej palmy, ułamanej palmy, palmy niewidocznej zza turystów i tak kilkadziesiąt razy, a to już delikatnie mówiąc jest nużące. To są ich zdjęcia, ale pokazując je komuś powinno też się myśleć o odbiorcy.
    Pewnie masz rację. Mi chodziło ogólnie o oglądanie czyichś zdjęć z wycieczki. Lubię podobnie jak z jakiejś rodzinnej imprezy, chociaż nie wszystkich znam. Coś takiego mi nie przeszkadza. Osobiście się nie spotkałam, aby oglądać naście kadrów z jednego miejsca, ale pewnie wtedy też miałabym dość.

    ---------- Post dodany o 14:22 ---------- Poprzedni post był o 14:08 ----------

    Cytat Zamieszczone przez Saboor Zobacz posta
    Cóż, każdy ma swoje widzi misie/widzi rysie. Ale masz rację, dopóki to są ICH zdjęcia, a nie Mietka, wujka, szwagra syna - mogę odlądać, tak do 100-tki.
    Niepotrzebna ta ironia. Chodziło mi o to, że to nie są moje zdjęcia, abym czuła się upoważniona do mówienia komuś - a to wyrzuć, a to zostaw.
    15 lat na forum. Dawniej jako Mysikrólik. Zawodowo jestem tu i tu.

  6. #56
    | OlyJedi Awatar TOKIN
    Dołączył
    Nov 2010
    Mieszka w
    Cieszyn
    Posty
    1.198
    Siła reputacji
    55
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez bufetowa Zobacz posta
    No ale skrzywienie odbija się na ilości zdjęć zrobionych rodzinie.
    I to jest błąd. Sama dostrzegłam to na swoim przykładzie i swoim fotografowaniu, ilości zdjęć albumowych, rodzinnych.
    Jeszcze ze 3 lata temu strasznie się spinałam, aby wyjazd wakacyjny był wyjazdem fotograficznym, miałam skrzywienie krajobrazowe. Efektem tego było całkiem sporo ciekawych zdjęć, budzących akceptację w środowisku foto i ...niestety bardzo niewiele zdjęć dokumentalno-rodzinnych. Zaczęłam żałować. Teraz wyjazd rodzinny jest rodzinny także fotograficznie i na dziś uważam, że dobre zdjęcia z wyjazdu wakacyjnego powinny pokazywać uczestników tego wyjazdu oraz miejsca, w których przebywali. Fotograficzne fascynacje krajobrazem, architekturą, florą i fauną chyba muszą w czasie takiego wyjazdu zejść na plan dalszy.

    Co do ilości zdjęć - słowo klucz to selekcja - dla wielu najtrudniejszy etap fotograficznego zajęcia - bez względu na to czy chodzi o zdjęcia wakacyjno-rodzinne czy reportażowe o artystycznym zacięciu
    Ostatnio edytowane przez TOKIN ; 21.07.12 o 17:21



  7. #57
    Rozjemca - Super Mod Zwycięzca popRAWki
    Konto PREMIUM | OlyJedi
    Awatar Saboor
    Dołączył
    Aug 2008
    Mieszka w
    Markach
    Posty
    17.403
    Siła reputacji
    287
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez Mysikrolik Zobacz posta
    \...\
    Niepotrzebna ta ironia. Chodziło mi o to, że to nie są moje zdjęcia, abym czuła się upoważniona do mówienia komuś - a to wyrzuć, a to zostaw.
    A gdzieś ty się ironii dopatrzyła? To suche stwierdzenie faktu, dopóki to są foty ze znajomymi - oglądam, jak są foty, nazwijmy to "sytuacyjne", które to
    tylko i tylko oni rozumieją(bo działo się to a to) - nie oglądam.
    Co do określenia:
    Cytat Zamieszczone przez Saboor
    Cóż, każdy ma swoje widzi misie/widzi rysie.
    Znaczy to mniej więcej tyle, że każdy ma prawo do swojego punktu widzenia.

    P.S.
    Nigdy, nikomu ze znajomych, nie mówiłem(bo to chamstwo): wywal to zdjęcie z wakacji bo jest kiepskie.
    Chyba, że siadamy razem i debatujemy: co fajne, co nie.
    Ostatnio edytowane przez Saboor ; 21.07.12 o 16:08
    |popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
    wątek kulinaria :::: bez prawdziwych potrzeb :::: wątek tutoriale
    wątek Photoshop :::: <-- Volter --> :::: wątek DITL

  8. #58
    Moderator | OlyJedi Awatar apz
    Dołączył
    Mar 2009
    Mieszka w
    Beskid Mały; Andrychów
    Posty
    18.242
    Siła reputacji
    338
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez TOKIN Zobacz posta
    I to jest błąd. Sama dostrzegłam to na swoim przykładzie i swoim fotografowaniu, ilości zdjęć albumowych, rodzinnych.
    Jeszcze ze 3 lata temu strasznie się spinałam, aby wyjazd wakacyjny był wyjazdem fotograficznym, miałam skrzywienie krajobrazowe. Efektem tego było całkiem sporo ciekawych zdjęć, budzących akceptację w środowisku foto i ...niestety bardzo niewiele zdjęć dokumentalno-rodzinnych. Zaczęłam żałować. Teraz wyjazd rodzinny jest rodzinny także fotograficznie i na dziś uważam, że dobre zdjęcia z wyjazdu wakacyjnego powinny pokazywać uczestników tego wyjazdu oraz miejsca, w których przebywali. Fotograficzne fascynacje krajobrazem, architekturą, florą i fauną chyba muszą w czasie takiego wyjazdu zejść na plan dalszy.

    Co do ilości zdjęć - słowo klucz to selekcja - dla wielu najtrudniejszy etap fotograficznego zajęcia - bez względu na to czy chodzi o zdjęcia wakacyjno-rodzinne czy reportażowe o artystycznym zacięciu
    Dopóki dyski są tanie , nie robię selekcji , a raczej wybieram niektóre do obróbki...
    E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro

  9. #59
    | OlyJedi Awatar TOKIN
    Dołączył
    Nov 2010
    Mieszka w
    Cieszyn
    Posty
    1.198
    Siła reputacji
    55
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Cytat Zamieszczone przez apz Zobacz posta
    Dopóki dyski są tanie , nie robię selekcji , a raczej wybieram niektóre do obróbki...
    Czyli dokonujesz selekcji

    Tak naprawdę chodziło mi jednak o selekcję tych do pokazania światu i tych dla siebie i swojej szuflady
    Co więcej inne zdjęcia będą dla rodziny i uczestników wyjazdu, inne dla znajomych z pracy, a inne dla... Olympus Clubu




  10. #60
    | OlyJedi Awatar pers
    Dołączył
    Jul 2012
    Mieszka w
    Nowy Sącz
    Posty
    1.544
    Siła reputacji
    45
    Moja galeria

    Odp: Fotografia cyfrowa – dar od niebios czy przekleństwo?

    Mnie nie przeszkadza jakość zdjęć u znajomych czy rodziny ale przede wszystkim ilość. Jeżeli cały pokaz trwa 20 minut to dla mnie jest OK, a przy tak zwanym turystycznym fotografowaniu to w tym czasie można i 200 zdjęć pokazać. Z ponad tysiącem to już jest co najmniej godzina przy pokazie slajdów.

    Fotografia cyfrowa jeszcze pod jednym względem może stanowić przekleństwo a mianowicie ta technologia powoduje stosunkową łatwość „poprawiania” rzeczywistości. Przyznam się szczerze, że czasami jak widzę jakieś zdjęcia to nie do końca wiem na ile to co widzę jest odzwierciedleniem rzeczywistości a na ile wizją twórcy jak ta rzeczywistość powinna wyglądać.

    Są zdjęcia po których od razu widać ingerencję autora i widać, że ta ingerencja była zamierzona i sam autor nawet nie próbuje ukryć tej ingerencji. Ale są też prace, które wyglądają tak jakby miały pokazać zastaną rzeczywistość ale często przy pomocy odpowiednich programów ją zmieniają w bardziej lub mniej drastyczny sposób.

    Mnie osobiście takie „podkręcanie” zdjęć się nie podoba i powoduje, że zainspirowany jakimś zdjęciem człowiek odwiedzając je jest mocno rozczarowany, że w rzeczywistości to miejsce wygląda inaczej. Ale może tak ma być i to jest właśnie magia fotografii?

Podobne wątki

  1. Test E330 w Fotografia Cyfrowa & Aparaty.
    By robin102 in forum E-System
    Odpowiedzi: 27
    Ostatni post / autor: 23.04.06, 21:50

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
 
Właściciel: FOMAG Sp. z o.o., Gdansk, 80-137 ul. Starodworska 1, KRS 0000341593, www.fomag.pl

Serwis wykorzystuje pliki cookies w celach reklamowych, statystycznych i do personalizacji stron. Możesz wyłączyć używanie plików cookies w ustawieniach przeglądarki internetowej jednak może to utrudnić korzystanie z serwisu! Więcej informacji w Polityce prywatności.