Kolejna letnia seria, z tej niedzieli. Materiały - różne, OIDP trzy slajdy Kodaka i jedna Fuji Sensia.
Jestem szczególnie dumny z ostatniego, powiem nieskromnie, mimo, że kadr do przysłowiowej "D" i światło niełaskawe, ale dynamika chmur, jaką można oddać na slajdzie mnie powaliła - mimo, że to tylko slajd, czyli materiał o dość małej dynamice. Zawsze chciałem mieć zdjęcie z trójwymiarowymi chmurami, i choć to nie jest doskonałe, to jestem zadowolony. Gwoli ścisłości - na ostatnim zdjęciu nie ma ani jednego przepału, są tylko czarne dziury w cieniach, ale to było nie do uniknięcia, nie miałem ze sobą połówki.
EDIT: aha, żadne ze zdjęć nie jest zmieniane w programie graficznym :-)