Nie ma nic skomplikowanego w tym zabiegu.
Testowane z vivitarem 28mm, heliosem 44m, industarem 61L i epl3
pozdro
Nie ma nic skomplikowanego w tym zabiegu.
Testowane z vivitarem 28mm, heliosem 44m, industarem 61L i epl3
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Czy warto używać szkieł manualnych do m4/3?
Jeśli komuś zależy na jakiś specyficznych ciapkach w tle. To jest "efekciarstwo" a nie szkła podstawowe. Do takich celów mam Prost Color Reflex 55/1.2.
Warto również jeśli poszukujemy szkieł o zakresie i f nie posiadających odpowiedników w m4/3 czy 4/3. Tyle, że nie są to zazwyczaj szkieł tanie.
Ze swoich doświadczeń mogę polecić świetne zeissy z systemu Contax/Yoshica. Mam sonnara 135 T* 2.8. Przez chwilę miałem Planara 85 1.4 (może jeszcze wróce do tego szkła). Długi czas chorowałem na makro-planara 105/2.8, ale po kupieniu sigmy 150 się wyleczyłem.
Z systemu OM mam ZUIKO AUTO-S 50/1.2. Szkło warte każdej wydanej złotówki.
W systemie Leica też jest wiele ciekawych szkieł. Ale to jeszcze droższe zabawy.
Jak ktoś chce wydawać 100-200zł za przejściówkę (nie zawsze najlepszej jakości), potem 300-400zł za obiektyw typu 50mm 1.8,
bawić się potem tygodniami w produkcję jakiegoś maskowania i na końcu za ponad 500zł uzyskać zestaw manualny ledwo co ostry po przymknięci do 2.8 to stanowczo nie warto. Lepiej poszukać używanego 45 1.8 i cieszyć się pięknym i ostrym od pełnej dziury szkłem z AF.
Co do przejściówek. Używam właśnie tych z dużego 4/3. Po pierwsze bo mam, po drugie bo mogę jeszcze zawsze użyć z EC-14 czy pierścieniami pośrednimi. Ale jakbym startował od zera to bym kupował raczej od razu te od m4/3.