Chodzi o starego AF 50/1.4?
Bo ja na Sigmę 50/1.4 HSM nie narzekam pod względem prędkości AFu.
"Bez muzyki życie byłoby pomyłką." ~ Wilhelm Friedrich Nietzsche
E-M5 + Pen E-P3 + Lumix 20/1.7 + Oly 12-40/2.8 + 45/1.8 + 40-150 + manualne macro +7.5/3.5
moja galeria: http://nightelf.org Prawa Ręka Egzekutora-Skarbnika TWA
Wielkiego doświadczenia w nowym dla mnie systemie nie mam, ale już zdążyłem zauważyć że 50 1.4 G demonem szybkości AF nie jest. Sam się przekonałem że już przy słabszym oświetleniu musiałem czekać na "ostrość" z tej 50tki, a w tych samych warunkach N70-200 zrobił ciche ssss. i już było
Doświadczyłem to na korpusie z bardzo dobrym i szybkim AF.
Zresztą można doczytać że demonami szybkości AF są reporterskie zoomy 24-70 i 70-200, a stałki... są troszkę bardziej ospałe. Również doczytać można że szybsze są starsze wersje stałek te na śrubokręt. Znowu więc pojawia się kwestia kompromisów, nowe stałki dają lepszy obrazek od pełnej dziury, w pewnych wypadkach większe aberracje no i dokładniejszy ale wolniejszy AF.
Okazuje się że nie można mieć wszystkiego. ;-(
Potwierdzam, to sa dwa rozne swiaty jesli chodzi o AF.
Mialem do niedawna jednoczesnie oba szkla w wersjach AFS, po czym zostawilem sobie 1.8 bo o ile swiatlo kusilo w 1.4, to jednak AF byl zdecydowanie po stronie 1.8.
Sigma nie wiem czy nawet nie jest najszybsza z tej trojki, za krootko sie bawilem nia by stwierdzic definitywnie.
pozdro
pozdro
W tym miejscu ludzie chwala sie sprzetem... Ja nie mam czym
Kanał IRC Olympus Club: http://webchat.freenode.net/?channels=olympusclub
Tylko prawdziwi twardziele nie robia BACKUP'ów
Ale sigma ma pewien minus zwany zasłanym doostrzaniem. Jak mnie to niesamowicie wkurza czasami to nie jesteście sobie w stanie wyobrazić...
Starsze D są szybsze od G, ale te drugie znacznie lepiej radzą sobie na af-c.
p.s. Też dołączam grona 50 1.8G.I też miałem 1.4g (nawet dwa razy...) po czym dałem sobie święty spokój i od półtora roku (zaraz jak w FJ się pojawił) jadę na 50 1.8G i złego słowa nie powiem. Ba, nawet uważam, co zresztą już wówczas zaraz po kupnie napisałem na żółtym forum, że na 1.8 ciemniejsza 50tka jest ciut ostrzejsza w centrum od wersji 1.4G. A teraz widzę, że coraz więcej ludzi poprzechodziło na 1.8G. Co do sigmy - z mojego porównania wynika, że ostrość jest niemal identyczna (na 1.8-2.
AF również zbliżony jeśli nie taki sam jak w 1.8G. Mooooże sigma jest ciut szybsza, ale różnicy między nimi nie widać tak jak między 1.4G a 1.8G. Także również zrezygnowałem z 1.4G na cześć 1.8G. To szkło jest bardziej przewidywalne, a o wnerwiającym focus shifcie jak 1.4G można praktycznie zapomnieć. Owszem jest, ale prawie marginalny.
Wracając do tematu wątku, jestem ciekaw czy na wiosnę D600-tki będą już w sprzedaży "czyste", czy dalej "po nikonowemu"... ;/
Nikon zapewne twierdzi, że problemu nie ma... (akurat w temacie D600 nie siedzę, miałem raz w rękach i na tym sie skończyła przygoda z tym korpusem, ale pozwolę sobie na takie śmiałe stwierdzenie patrzac na to co wyprawiali w przeszłości)