Czy ktoś już ćwiczył zdalne wyzwalanie migawki za pośrednictwem
fal radiowych na odległość większą jak 100m.
Pozdrawiam.
Czy ktoś już ćwiczył zdalne wyzwalanie migawki za pośrednictwem
fal radiowych na odległość większą jak 100m.
Pozdrawiam.
Witam serdecznie.
W czym problem? To tylko kwestia wyzwalacza z dobra anteną, pracującego na w miarę niskiej częstotliwości.
Pozdrawiam.
@hadan: ten mój "robocop" (czyli uchwyt pod latawiec dla lustrzanki, ten taki z kółkami i transmisją wideo), który oglądałeś w Łebie, poza zwrotami, dysponuje także wyzwalaniem migawki. W przypadku aparatury modelarskiej, jaka jest użyta do sterowania "robocopem", tj. 2,9 GHz, zasięg działania wynosi tyle, co zasięg wzroku, czyli ok. 300 metrów.
Dzięki.
Nie dziękuj, tylko pokombinuj, jak to zrobić. W przypadku aparatury modelarskiej, może to być serwo, które naciśnie guzik spustowy, albo zrobi to inaczej. W przypadku mojego "robocopa" jest to inaczej - kabelek z odbiornika jest podłączony bezpośrednio do elektryki znajdującej się pod guzikiem spustwoym w aparacie. Tę instalację robił mi Remek - szef OK Serwisu w Gdańsku. W Gdańsku masz jeszcze jedną życzliwą duszę - na naszym ostatnim zlocie w Łebie pojawił się Tomek, właściciel sklepu modelarskiego Helipad.
Dzięki Jacku za wskazanie, obu panów znam.
Pozdrawiam.