Warunki gwarancji na produkty, których dystrybutorem jest Olympus Polska są w pełni zgodne z przepisami prawa. Nie sądzę by zaistniała konieczność podejmowania bardziej drastycznych środków. Już przy tej naprawie należało wnioskować o wymianę tego egzemplarza na nowy i taki wniosek zostałby prawdopodobnie pozytywnie rozpatrzony, a wymiana na nowy może nastąpić bez jakiegokolwiek przymusu, czy straszenia przepisami prawa.
Olympus Polska bardzo przyjaźnie podchodzi do swoich klientów i załatwia reklamacje w przewidywalnym i akceptowalnym terminie.
Wybór modelu aparatu był nietrafiony i trudno winić w tym przypadku producenta. Każdy kompakt z tak dużym zoomem nie jest rewelacyjnym rozwiązaniem przy fotografowaniu w pomieszczeniach i niedostatecznym oświetleniu, ale reklamowe sztuczki marketingowców powodują, że nieświadomy klient wybiera długi zoom i wielką rozdzielczość do typowo rodzinnych fotek i nie zwraca uwagi na kąt widzenia obiektywu, czy wielkość matrycy. Kupując aparat jakiejkolwiek firmy o takich parametrach byłabyś niezadowolona.
Szczęściem w nieszczęściu jest fakt, że tym źle wybranym i pechowym egzemplarzem jest Olympus, a nie np. Nikon, który nie przyjmuje przesyłek gwarancyjnych na swój koszt i żąda zapłaty za transport do serwisu wraz z ubezpieczeniem przesyłki, a gwarancja jest tylko 12-miesięczna.
Bądź dobrej myśli. Może tym razem otrzymasz nowy i bezawaryjny egzemplarz.
Krzysiek1902 ma chyba trochę pozostałości z socjalizmu. W komunie też walczono i rozwiązywano z powodzeniem problemy, których w innych systemach nie było.
Pozdrawiam.



Odpowiedz z cytatem
