Wszystko zależy od nakładu pracy i wymagań zleceniodawcy. Zasadniczo znajoma firma bierze średnio 20 ziko od foty (ze szparowaniem).
Wszystko zależy od nakładu pracy i wymagań zleceniodawcy. Zasadniczo znajoma firma bierze średnio 20 ziko od foty (ze szparowaniem).
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
[QUOTE=k@czy;804209]A ty jak rasowy redaktor Radia MaRyja, ktory wszystkim radzi wyzbyc sie grzechu, samemu trzymajac reke w spodniach nieletniego
Do dziś myślałem, że ludzie się dzielą na mądrych bądź głupich, a nie kibiców jednej bądź drugiej drużyny sportowej. My tu w polsce mamy wiele drużyn, nie tylko te słuszne i nieszłuszne
Kaczy z wypowiedzi jesteś sympatyczny, robisz fajne zdjęcia (lubię je oglądać) i tego się trzymaj.
Wracając do wątku to myślę, że przeliczanie stawki za fotkę amatora do stawki fotografa zawodowego ma się nijak. O gaży za zdjęcie zawodowca może decydować nie tylko poziom artystyczny, ale koszt utrzymania jego firmy. Czyli ilość zatrudnionych pracowników, koszt czynszu za pracownię (te w centrum miast są zwykle wyższe) podatki Zusy srusy etc. Amator tych obciążeń nie ma. Zresztą zawsze twierdziłem, że towar jest wart tyle ile ktoś chce za niego zapłacić (popyt - podaź). Przy dylemacie autora wątku barter będzie najleprzym rozwiązaniem.
XZ-2|D800E|moje 500px
Byłem u znajomych na weselu i robiłem zdjęcia tak dla siebie ok.200 szt(był też fotograf weselny). Po weselu rodzice młodych poprosili mnie o obejrzenie moich zdjęć, wysłałem im e-mailem miniaturki po 32 KB (rozdzielczość). Dzwonię do nich i pytam jak zdjęcia, mówią że moje są takie inne i że zrobili z tego fotografie. Ich to wyszło tanio po 55 gr sztuka.Fotograf za album wziął 4 kilo.
Ostatnio edytowane przez ajan ; 17.03.12 o 10:29
" Fotografując staraj się pokazać to, czego bez Ciebie nikt by tego nie zobaczył".
Albo zacytuj zdanie mojego przedmowcy, albo cala twoja wypowiedz nie ma sensu.
Inaczej sobie pomysle, ze jestes kibicem pewnej stacji radiowej.
Co do trzymania sie zdjec- to jest calkiem niezly pomysl
I na koniec: Syd Barrett - jak bylem maly, to mnie nikt nie trzymal za malego, jak raczyles zasugerowac. Moze dlatego, w przeciwienstwie do ciebie, wyroslem na normalnego faceta Nie myl wlasnych fantazji z rzeczywistoscia - jakkolwiek by byly one wstydliwe i niespelnione
Ostatnio edytowane przez k@czy ; 18.03.12 o 16:06
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
Jestem bardzo ciekawy jak się to skończyło? Zrobiłeś zdjęcia?
ps. Kaczy - pozdrawiam
Dobrze, że to nie maxmodels.
Bo maxmodels, to cały Twój świat... Mam złą wiadomość. Potwierdzono istnienie życia poza mm.
Najprawdopodobniej skończy się to tak: ktoś zrobi to za dwa tysiące, byle jak i długo po terminie. Jeśli zleceniodawca w trakcie zorientuje się, że dostaje lipę, fotografowie będą się zmieniać kilkukrotnie, aż w końcu zdjęcia powstaną, jednak nadal byle jakie i w atmosferze niesmaku.
Startujący biznes sieciowy nigdy nie wywali 20 tysięcy na takie zdjęcia (minimalna stawka netto, za którą rozważyłbym za to się zabrać pod pewnymi warunkami), a tym bardziej 100 tysięcy.