Na balkonie Lithopsy już przekwitły:
1.
2.
Pięeknie czerwonawo wybarwione Ophthalmophyllum dinteri właśnie kwitnie:
3.
4.
A Titanopsisy dopiero wypuszczają pąki:
5.
6.
Na balkonie Lithopsy już przekwitły:
1.
2.
Pięeknie czerwonawo wybarwione Ophthalmophyllum dinteri właśnie kwitnie:
3.
4.
A Titanopsisy dopiero wypuszczają pąki:
5.
6.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Cała seria interesująca. Fajny balkon
Moczarom... mówimy zdecydowane NIE!!!
Dzięki za miłe komentarze!
Akurat z lithopsami i nnymi ich krewniakami z rodziny przypołudnikowatych zaprzyjaźnić się dosyć łatwo. Klucz do sukcesu to bardzo przepuszczalna gleba (ok. 1/3 torfu, reszta to gruboziarnisty piasek) a szyjka korzeniowa obłożona kamykami lub keramzytem. Do tego maksimum światła przez cały rok (najlepiej bezpośrednie światło słoneczne) i odpowiednie podlewanie. Lithopsy są ekstremalnie odporne na brak wody - w ich ojczyźnie (Południowa Afryka) znajdowano żywe lithopsy w miejscach gdzie przez ostatnie kilka lat nie spadła ani kropla deszczu. Ja moje lithopsy podlewam tylko przez pół roku - gdzieś tak od kwietnia do września tylko w ciepłe, słoneczne dni i nawet w upały nie częściej niż 2 razy w tygodniu. Zasadą jest że gdy mam wątpliwości czy podlewać - lepiej nie podlać. Przez pozostałe pół roku nie dostają ani kropli wody. Gdzieś tak od maja wystawiam je na południowo-wschodni balkon (z punktu widzenia temperatur mógłbym i wcześniej - nocne temperatury ok. 4-5 stopni im nie szkodzą, ale gdy zbyt wcześnie wystawiałem zdarzało się że były uszkadzane przez ptaki szukające pożywienia - dlatego lepiej poczekać aż ptaki będą miały pod dostatkiem innego pokarmu). na balkonie pozostają do momentu gdy temperatura w nocy zaczyna spadać w pobliże zera - wtedy je zabieram na południowo-wschodni parapet (lepszy byłby południowy, ale nie mam). W takich warunkach hoduję je od wielu lat - najstarsze w mojej kolekcji Ophthalmophylla osobiście wysiewałem w połowie lat 80-tych ubiegłego stulecia.
Kilka dzisiejszych - a właściwie już wczorajszych - późno się zrobiło - zdjęć z mojej hodowli:
- Opthalmophyllum vanheerdei - jedna z najstarszych roślin w kolekcji - ma już prawie 40 lat:
1.
2.
- Conophytum cupreatum - młodsze, ale też już po trzydziestce:
3.
4.
- grupa lithopsów - niestety gatunku nie znam:
5.
- i jeszcze jeden lithops z pzrekwitniętym kwiatem - o ile pamiętam to Lithops lesliei v. venteri - w tle Opthalmophyllum Vanheerdei:
6.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
No to mam zagwozdkę...
Sporo u mnie sukulentów i wszystkie prowadzę nad wyraz poprawnie! Do dziś (większość) stoi na balkonie (czekam na pierwszy spadek w okolicy zera) Zimują (poprawnie bez kropli wody) na pd/z parapecie do ok 1 IV Wszystko w "gruzie"
Jest więcej niż poprawnie z wyjątkiem Lithopsów...one nie współpracują! Konsultowaliśmy z guru ds. p. Piotrem Dzieduszyńskim (książka też jest na półce) I nic!!
AF out-of-order...(nie dotyczy sprzętu)
Niestety w kwestii lithopsów więcej nie jestem w stanie doradzić
Kilka kolejnych wczorajszych zdjęć lithopsów:
1.
2.
- i titanopsisów:
3.
4.
5.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Dziś udało mi się sfotografować rozwinięty kwiat Titanopsisa. Była na to ostatnia szansa gdyż jego kwiaty rozwijają się tylko w słoneczne dni a był to chyba ostatni w najbliższym czasie dzień z odpowiednia pogodą. Prezentuję dwa prawie identyczne kadry wykonane odmiennymi technikami. Pierwszy to stack z 21 klatek złożony za pomocą programu Franzis Focus Projects 4, drugi - wykonany ok. 6 minut później to pojedynczy strzał przy przysłonie 11. jak widać ok. godziny 15.30 gdy wykonywałem zdjęcia kwiat zaczynał już się zamykać:
1.
2.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
[po wstawieniu do ciepłego pokoju dzięki słonecznej pogodzie jeszcze kilka pąków Titanopsisa się rozwinęło - i to nawet szerzej niż kilka dni temu na balkonie:
1.
2.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
Chyba trzeba trochę odświeżyć wątek
- Phalaenopsis:
- Dendrobium:
Oba zdjęcia wczorajsze, rośliny z własnej kolekcji.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)