cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie
W sumie to, czy lepiej zwiększać stackowaniem głębię ostrości czy też pozostawić część motywu nieostrą zależy od samego motywu i pomysłu na zdjęcie jego autora. Z mojej strony - dwa dzisiejsze zdjęcia stackowane maleńkich kwiatków mammillarii która aktualnie kwitnie na moim balkonie:
1.
2.
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (wyszomir@toya.net.pl)
W takim razie potwierdzam co wiem.
W naszych warunkach klimatycznych uprawiamy hibiscus syriacus, czyli ketmię syryjską, jedyny zimujący gatunek w wielu odmianach barwnych, ja akurat wszystkie odmiany szczepię właśnie na ketmii syryjskiej ze względu na mrozoodporność systemu korzeniowego takiej podkładki.
Niestety roślina wymaga okrywania na zimę, bo najczęściej mroźne, bezśnieżne zimy dziesiątkują ten gatunek w ogrodach.
Inne gatunki np. cytowany hibiscus rosa-sinensis, czyli ketmia bardziej znana pod nazwą róża chińska, to gatunek ozdobny, ale typowo doniczkowy, uprawiany w mieszkaniu i na tarasach, trzeba go chować na zimę do cieplejszych pomieszczeń, nie zimuje w gruncie, a wiele razy spotykałem go w sprzedaży jako roślinę zimującą.
Te dwa gatunki są u nas najczęściej uprawiane, ale nie na taką skalę, by pozyskiwać kwiaty dla przemysłu spożywczego, chociaż większość hibiskusów ma podobne właściwości lecznicze.
Gatunki sadzone dla przemysłu, ale najczęściej w klimacie tropikalnym, to właśnie ketmia róża chińska i ketmia szczawiowa, jej wysuszone kwiaty najczęściej spotkamy w formie "do parzenia", niestety jest najmniej popularna jako roślina doniczkowa u nas w kraju.
Pozdrawiam
Mam na ogrodzie trzy hibiscusy Dwa takie w odcieniu fioletu a trzeci bialy.Na zime nigdy nie okrywalem.Szczesliwie do tej pory nie zmarzly.Maja juz kilkanascie lat.Ale jeden z tych fioletowych jest pozyskany z samosiewek z krzewu,ktory jednego roku po prostu po zimie nie puscil pakow i lisci.Zima nie byla wtedy sroga.Moze po prostu usechl.No i teraz mam zagwozdke,okrywac czy nie.
http://www.renderosity.com/mod/galle...ername=mirek54
I tak Was lubie