Świetna opowieść, stare czasy mi się przypomniały jak to wtedy było.
Tak
Nie
Świetna opowieść, stare czasy mi się przypomniały jak to wtedy było.
cerkiewki || Beskid Niski || mój wątek || mój drugi wątek|| makro||
Wychodzi się na pole, a nie na dwór o! ||Nadnaczelny Weryfikator TWA i wszystkiego
W moich wątkach można offtopować i grzebać w zdjęciach||Łowca spamerów||
Jeden z wielu rejsow (1981) na s/y Bieszczady.Jest to pelnomorski jacht ktory prowadzil j.k.z.b, takie bowiem obowiazywaly stopnie.
Jezeli nie byl to rejs zagraniczny a tylko "krajowka" to Gdynia-Swinoujscie-Gdynia po drodze nasze krajowe porty, ktore nie zachecaly do odwiedzania. Zaplecza sanitarnego dla zeglarzy w tych portach nie bylo, no chyba, ze korzystalo sie z jakis klubowych przybytkow, ale nie bylo ich wiele. Trzeba sie bylo dostosowac do rybackich... z ktorymi roznie bywalo a przewaznie byly zamkniete, czyli potrzebne byly klucze, ktore gdzies byly a takim miejscem byla portowa portiernia. Zeglarze wysylali wtedy zalogantke ( jezeli byla), ktorej przeciez nikt nie odmowi skorzystania z sanitariatowCzasy PRL-u nie byly rowniez dobrymi czasami dla zeglarstwa a szczegolnie jezeli chodzilo o rejsy zagraniczne (zachod). Dziesiatki problemow stawiala wladza, bo generalnie bala sie jednego powodu jakim bylo zejscie zalogi lub zaloganta z pokladu. Takie rejsy byly szczegolnie brane "pod lupe" (bo o prywatnych rejsach nie bylo mowy) a rejs musial byc "klubowy" lub "zwiazkowy" gdzie zawsze znajdowal sie jakis "obserwator"
![]()
Ostatnio edytowane przez waruga ; 23.02.13 o 21:02
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Czas szybko plynie, wiec do mojego czerwcowego rejsu coraz blizej![]()
Zaloga doborowa 10 osob na dwoch jachtach startujemy 22 czerwca ze Szczecina Dabie.
Dzis powstala strona na fejsie i tam tez beda foty wrzucane na biezaco a jak wroce to najciekawsze zamieszcze z opisem w watku
Pozdrawiam bywalcow mojego watku....
https://www.facebook.com/Rugia2013
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Mam ptanie co widzicie na zamieszczonym logo, bo firma zajmujaca sie haftem komputerowym zrobila kaszane z logiem. Prosze o opis.
Zaznaczam, ze koszulka na ktorej jest logo jest granatowa.
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
@apz ja widze wszystko i tu jest problem, bo sprzet znaczy komp od faceta z firmy hafciarskiej nie widzial napisu i czegos tam jeszcze a widzial te same logo z tlem i z napisem. Dlatego mam pytanie czy ustawieniach kompa od faceta jest cos nie tak, bo to standardowy plik jakby nie bylo. Logo miallo byc bez tla, bo koszulka grantowa to jakos nie pasuje tlo.
Ostatnio edytowane przez waruga ; 13.06.13 o 21:59
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Zapewne mial nieskalibrowany ledowy monitor. I tyle. Tam są dwa różne oscienie bieli itego mu nie pokazało.
Pokaż to facetowi niech sobie zrobi regulację i poprawi. http://adamsmialek.prv.pl/ zakladka kalibrator.
E-M1 Mark II; E-M5 Mark II; E-PM2 IR red+, E-PL5 IR blue; Fuji X-T1; X-M1; garść słoików; Sigma DP2; Hauwei P20 Pro
@apz mialem z nim dzis taka jazde a upieral sie, ze to nie go wina, rece opadaja a na dokladke zaczal sie zabierac za haftowanie dopiero jak do niego zadzwonilem po trzech tygodniach (od momentu wplacenia zaliczki uplynelo owe trzy tygodnie), bo tyle zamowien, ze nie wyrabiajaWygladalo tak jakby na szybko..., bo zawalil sprawe..!
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
ja na laptopie widzę wszystko, a nigdy nie kalibrowałem ekranu