Za mojej młodości było odwrotnie. Fotograf był superprofi, dopiero wtedy, gdy spod czarnego lakieru zaczynał wyzierać mosiężny podkład. Ale to historia
Tego sie nie da załatwić. Ci, co wiedzą na pewno, albo urzędują w R&D Tokio, albo na linii produkcyjnej w Pan Yu Factory![]()