Saboor, masz racej.
* * *
Komu sie podoba - czekamy na nastepne zdjecia.
Komu sie nie podoba - przestaje subskrybowac.
I juz. Nic na sile, nie ma co sie meczyc.
Saboor, masz racej.
* * *
Komu sie podoba - czekamy na nastepne zdjecia.
Komu sie nie podoba - przestaje subskrybowac.
I juz. Nic na sile, nie ma co sie meczyc.
Pozdrawiam!
Nasza ZABAWA z u43
Mówiąc krótko, jak komuś kotlet nie smakuje, to niech knajpę zmieni![]()
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
Długa seria komentarzy - dyskusja nie o zdjęciach. Mniejsza o to.
Chciałem powiedzieć, że podoba mi się to, iż fatman pokazał nietuzinkowe ślubniaki (nie mówmy o artyzmie, bo to jest zbyt labilny temat, chociaż moim zdaniem fotki fatmana mocno się wdzierają w strefę atrakcji estetycznych oraz dotykają pewnych sensów) oraz co najważniejsze dołączył swoje reminiscencje o warsztacie, technice, etc., podzielił się doświadczeniami na temat robienia zdjęć pomijając liczne aspekty czysto egzystencjalne fotografowania ślubnego, chociaż te też są ciekawe.
Pisał tylko o robocie fotografa. I to jest najcenniejsze. Takie podejście jest rzadkością na forach.
Pzdr, TJ
|popRAWka: 3|SKARBNIK TWA wątek Moje foty :::: Nie ma prawdziwego szczęścia :::: wątek IR'iotyczne EGZEKUTOR TWA|Zloty: 6|
Sam jestes swoim przedluzeniem. Parafrazujac.
Oczywiscie, ze tak. Kazdy kotleciarz to artysta wielki i niedoceniony. Zdjecia jego wielkimi dzielami artystycznymi som. Kazde jedne warte swoich pieniedzy jest. A nawet wiekszych. Zadowolenie, szczescie wieczne, radosc wszechobecna, dobrosc na calym swiecie zaslugami jego (fotografa) som. Bezmiar artyzmu do histori niewatpliwie przejdzie, bo przeciez jakzeby nie poznac sie na tej sztuce ludzie mieli... no jak.... no niemozliwosciowe to by bylo. MUSZOM docenic KAZDE ujecie. No po prostu MUSZOM.
A unikalnosc kadrow i talentow jego na wieki wiekow ament. Az dziw bierze, ze jeszcze na Grand Press Photo nie ma kategorii "Weselnosciowej". I w National Geographic tez. Przeciez na Samoa tez musza miec jakis kotleciarzy, zwanych pewnie kokosiarzami, ze wzgledu na diete tamtejsza. Albo Eskimosi - ciekawe jak tamtejsi artysci rozwiazuja problem wtapiania sie w sniezne tlo sukni panny mlodej.
Eddi- tak prywatnie- od kiedy to wysilek jest miernikiem zawartosci artyzmu w kadrze? Wyobrazasz sobie ile artyzmu musi byc w pracy gornika na przodku? Az sie boje pomyslec....
Dlaczego tak latwo nam idzie powiedziec o jakiejs piosence, ze to gniot, a o zdjeciu nie? Taki z ciebie kolega? Obcemu powiesz prosto w oczy, a znajomemu z forum bedziesz klamal w imie dobrych kontaktow? Albo zeby nie pojechal po twoich zdjeciach? Nieladnie....
Oczywiscie, ze nie mam. To nie podlega zadnej dyskusji.
A pamietacie jakim przebojem byla strona pewnego malzenstwa, ktore oferowalo supehr- ahrtystyczne sesje i nawet jakies nagrody mialo, o wystawach nie wspominajac? Bodajze nagrodzone zdjecia byly wystawiane w Sztokholmie, czy gdzies tam.... I nawet warsztaty organizowali...
Myslicie, ze oni sami do tego poziomu artyzmu doszli, czy tez pomogli im ich znajomi i rodzina, wmawiajac im jakie to ich zdjecia sa Ach i Och?
No niech ktos zapoda linka, bo nie moge znalezc.
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
Że wysiłek, to zupełnie odrębna sprawa. To było tak na marginesie, więc nie przywiązuj się za bardzo do tej części tamtego zdania.
Ja kolega jestem dobry, zazwyczaj. Jak trzeba to opi.rdolę, ale i piwo wspólnie wypiję. Jednak co znaczy forum i kontakty, ba!, kontakty w internecie w ogóle, to pewnie sam wiesz. Trzeba więc dbać o imidż.
Ale powiedz, czy fotografia ślubna musi być gniotem? Spytam ponownie, już zupełnie bezpośrednio. Czy to, że fotograf ślubny, to znaczy jednocześnie, że pozbawiony wyczucia, poczucia estetyki, jakiejś wrażliwości artystycznej a każdy wypluty z jego aparatu kadr, to gniot i tragedia? Ja może się mylę, ale chyba w każdego rodzaju fotografii, tak i w ślubnej trzeba umieć wypatrzyć i zatrzymać ten właściwy moment, wyraz twarzy, skomponować kadr, itd, itp. No bo szczerze, portret tak dla przykładu, jakim tu trzeba być artystą, żeby portret zrobić? Albo jakiś krajobraz, kiczykiem zwany.
Ja wiem, że ogromna część albo nawet i większość "kotleciarzy", skoro już przy takiej nomenklaturze jesteśmy, to tandeciarze odwalający wszystko na jedno kopyto. I mają serdecznie w głębokim poważaniu sztukę, wrażliwość artystyczną z estetyką na czele. Nie wszyscy jednak, na pewno nie wszyscy.
I jedną prośbę mam - Eddie, nie Eddi, tam na końcu jest "e"![]()
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
Sluchajcie Eddie
Zbyt latwo polaczyles artyste kotleciarza z jego artystycznymi wytworami.
Jesli sie przyjrzysz moim wypowiedziom, to zauwazysz, ze oprocz ostatniego posta, nigdzie ani slowem nie wspomnialem o kotleciarzu. Tylko o fotkach, tak jak zalozyciel watka sobie zyczyl.
Jedno nie wyklucza drugiego- artysta fotograf moze robic sztuke przez duze S. Tym bardziej kotleciarz- moze robic kotlety przez duze K.
Pytanie tylko, czy robi?
Z kolei na twoje pytanieodpowiem: Nie musi, ale dlaczego z reguly jest?... powiedz, czy fotografia ślubna musi być gniotem?
Czy ktores ze zdjec z tego watku Fatmana nazwalbys gniotem? Albo Rafroga?
A teraz jeszcze raz spojrz na zdjeca Janeczka- i powiedz tak szczerze - a jego?
Czy ja w ktoryms momencie generalizowalem, ze wszyscy kotleciarze to tandeciarze?
Musimy sie zdecydowac- albo gadamy o zdjeciach, albo o kotleciarzach. Inaczej bedzie balagan.
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
Tu z Wami się zgodzę, k@czy, gadajmy o zdjęciach. Choć dodam, że w to co piszę jest w kontekście zdjęć. Bo to od nich zaczyna się cała ocena. Widzimy obrazek, brzydki "kotlet", wyrabiamy sobie opinię o "kucharzu".
Niestety, odpowiedź na pytanie, dlaczego fotografia z reguły jest gniotem jest tak oczywista, że aż przykra. Młodym się i tak podoba, więc nie trzeba się napinać...
Ostatnio edytowane przez Eddie ; 10.02.12 o 21:31
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
No widziszMalymi kroczkami w koncu dojdziemy do pewnych wnioskow.
Z twojej wypowiedzi mozemy juz wyciagnac trzy:
1. Oceniasz Janeczka na podstawie kilku zdjec - blad. W realu to na pewno fajny facet jest, tylko na forum wydaje sie byc troche dziwny, ale to sa pozory
2. Skoro robimy zdjecia dla mlodych i z reguly one (te zdjecia) im sie podobaja, to nie mozemy zakladac, ze beda sie one podobaly wszystkim. A juz na pewno nie mozemy doklejac im brody i twierdzic, ze sa artystyczne.
3. Po raz kolejny unikasz odpowiedzi na moje pytania odnosnie niektorych zdjec z watku- albo sie kogos boisz, albo za bardzo dbasz o pozory - w obydwu wypadkach dalsza dyskusja jest obarczona wadami, ktore uniemozliwiaja jej kontynuowanie![]()
Upierdliwiec Forumowy nr 4142 | OR + + + + | Zlotowicz:0 | Poprawka:0 | DITL ++ | Autoban+| Honorowa Wystawa+ | Oplacone Skladki TWA+++++++
Prrrrrrrrrrrrrrrrr, szalony, bo kopyta zedrzesz a o tej porze pedicure nikt Ci nie zrobi.
To są Twoje wnioski, oóki co nikt inny się nie udziela. A pierwszy, tak swoją drogą, mocno ociera się o właściwą kobietom nadinterpretację
1. Nie oceniam Janeczka po jego fotach. Jeśli jeszcze raz przeczytasz i mocno się skupisz, to zauważysz, że chodzi o podejście fotografa do pracy, którą wykonuje.
Niewątpliwie człowiek taki może być super gościem, fantastycznym przyjacielem i najlepszym ojcem i mężem na świecie.
2. Tak, to się zgadza. Dodam, że powinniśmy umieć rozpoznać czy takie zdjęcie ma wystarczającą wartość, żeby pokazywać je szerszemu gronu.
3. Jeśli chodzi o Janeczka i zdjęcia, które pokazał w wątku, z którego obecny wypłynął - pokazał, że m4/3 można takie zdjęcia robić a nie po to, żeby je oceniać. Jeśli chodzi o pozostałe zdjęcia, Fatmana i Rafroga, nie widzę potrzeby, żeby się o nich wypowiadać w kontekście "artyzm/gniot". Za to mogę powiedzieć, skoro już tak bardzo ciśnierz, że Fatmana momentami nadmiernie talent ciśnie i mimo doskonałego warsztatu i wyczucia zdjęcia, na których sporą część kadru zasłania plama światła są po prostu nie do oglądania. Dla mnie, zaznaczam, moim zdaniem![]()
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia