Szczelność korpusu może się przydać podczas ulewy. Na mrozy nie pomoże, chyba że w grę wchodzi tarzanie się w śniegu.
Szczelność korpusu może się przydać podczas ulewy. Na mrozy nie pomoże, chyba że w grę wchodzi tarzanie się w śniegu.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Trzeba zapamietac jakys kiedys chcial sprzedawac. Wpi-su-jeee-myyy "darkelf - E-30 w piachi i ZD50 tez - uwazac!" :P
A faktem jest, ze aparaty na mroz odporne. W tamtym roku z zapalencami robilismy maly fotoplener w KRK w zimie, i przy -20 stopniach i lazeniu ze 2 godziny po polu w takich warunkach wszystko banglalo ladnie
T.
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
Nie po to kupuję aparat by go sprzedawać, jest do zajeżdżenia.
A obiektyw kupiony parę lat temu na tym forum, ciekawe co jego poprzedni właściciel teraz robi![]()
jak to co : kupuje, sprzedaje, kupuje, sprz...
milczenie jest złotem
Chyba jest coś na rzeczy. Zwróćcie uwagę, że aparat ma 4 FPS z szybkim autofocusem, lub 9 z normalnym. czyli zdjęcie co 0.25s lub 0.11s, a te 0.14s różnicy na powrót matrycy do stanu początkowego po ustawieniu focusa? Może taki sam mechanizm działałby ze szkłami z 4/3 przyspieszając focusa?
W sumie czemu nie, jak soczewka fokalna ma dużą inercję i potrzebuje dużo czasu za każdym razem jak się ją rusza, to może szybciej ruszyć matrycą?
Ostatnio edytowane przez yoggie ; 6.02.12 o 23:54
Statystycznie rzecz biorąc ja i mój pies mamy po trzy nogi.
***
Moja galeria i fotoblog: http://jarekdziedzic.com/
"Najpiękniejszy bokeh dostaję, gdy... ściągam okulary."
Lumix G80 + Olek E-30 + trochę szkieł ZD i mZD, trochę OM, trochę światła i sporo innych szpejów.
4 kl/s pewnie jest wtedy, gdy AF dostraja się między klatkami. A 9 kl/s przy AF zablokowanym przy kolejnych klatkach.
www.sarwinski.com | najlepszy aparat to ten, który zostawiłeś w domu | fb
Statystycznie rzecz biorąc ja i mój pies mamy po trzy nogi.
***
Moja galeria i fotoblog: http://jarekdziedzic.com/
Obyś miał rację yoggie. Ale nie spodziewam się jakiejś kolosalnej poprawy we współpracy ze szkłami 4/3 zwłaszcza SWD. Dla tych obiektywów jest E-5, który jest całkiem niezły. A E-M5 nie wygląda mi na jego następcę.
Myślę, że trzeba jeszcze z rok przynajmniej poczekać na coś co może go zastąpić.
A jeśli nie, to w każdej chwili można nabyć sobie fufu z jego dobrodziejstwami i przekleństwami.
Matryca w E-M5 też nie będzie przecież jakaś ponadczasowa. Ma być tylko 1EV lepsza od tej w E-P3. W związku z tym na wyższych czułościach będzie wyraźnie gorsza od najnowszych matryc aps-c.
Na szczęście aparat to nie tylko matryca a fotografia to nie tylko aparat.
Statystycznie rzecz biorąc ja i mój pies mamy po trzy nogi.
***
Moja galeria i fotoblog: http://jarekdziedzic.com/