Pytanie, czy wiesz jak to cacko użyć, a ja mam względem niego plany. To samo jest z otworkiem, sam z siebie to cacko i zabawka, ale jak wiesz po co go robisz/kupujesz, masz cel, to już nie jest to cacko, a narzędzie do osiągnięcia pewnych celów. Wiadomo, że do teatru na spektakl tego nie wezmę, ale mam wobec tej kamery powazne zamiary i myślę, że osiągne cele jakie sobie postawiłem. Za to jeden OM w tę czy w tamtą stronę, coż, szkoda czasu i kasy.
Ciekawe kto z Was na cyfraku miał cos takiego, że na 12 zdjęć wykonanych wszystkie są dobre ? Wali się tysiące zdjęć bezmyślnie, potem więszośc czasu spędza przed kompem wciskając strzałki i DEL, następnie te powiedzmy 10% które zostaje jeszcze kadrujemy. Cała para idzie w gwizdek.