"TyCentuchu" mje się podoba, bez wkurzania![]()
"TyCentuchu" mje się podoba, bez wkurzania![]()
Trojeczka jest cool![]()
Moja przygoda z morzem Kapitan I , II , V rejsu PBO
Nina nie włócz się po mieście w nocy bo jeszcze ktoś Cię napadnie.A zdjęcia - sam nie wiem
![]()
no właśnie, LeszkuKaeL, ja też nielubię tę stolicę mody, ale lubienie nie ma nic do rzeczy
wolę włóczenie po mieście, niż zjazd deską na żółtą krechę, czy jakoś takw każdym razie adrenalina podobna
(jeśli bredzę, to z powodu zamrożenia)
Obserwuję zdjęcia w Twoim wątku i dochodzę do wniosku, że ciekawie sobie poczynasz. Niby przypadkowość i nieład pozorny, takie chwile z życia wyrwane, ale jest gdzieś w tym zamysł i historia. Z jednej strony takie zwykłe zdjęcia jakich można natłuc kilogramy, ale jest w tych Twoich widoczna fascynacja obserwowania i fotografowania otaczającego Cię świata. Nie będę ukrywał, że bardzo podoba mi się takie podejście i szczerze Ci go gratuluję.
Z ostatniej wrzuty, bardziej humorystycznie podszedłbym do środkowego zdjęcia ukazując w całości okno z tą panią![]()
Wg Karola najlepsza stopka na OC: Canonizacja św. Bernarda z Olympu AD 2011
[...]Nie patrzę na to jak na efekt pracy z aparatem cyfrowym i oprogramowaniem, dzięki któremu wszystko mogę idealnie wyczyścić i obrabiając zdjęcie też nie myślę w ten sposób, że skoro mam takie narzędzia, to powinienem wszystko doprowadzić do stanu sterylnego.[...]
BernArt - Moje zdjęcia
"babcia okienna" jest w całości, ale mam opory przed publikacją. gdyby tam było więcej tych babć, opublikowałabym bez wahania
cieszę się, że jakoś trafia to, co pstrykam. włóczęgi po mieście i wypatrywanie ulicznych scenek miejskich jest moją wielką pasją. rzeczywiście, jest w tym wiele przypadkowości (zasada ślepej kury i ziarna sprawdza się tu doskonale), a jedyną konsekwencją jest ta włóczęga, ale odkrywanie nielubianego wcześniej miasta tak mnie wciągnęło, że mam wewnętrzne przymusy pokazywania![]()