Nie zgadzam się. Robię foty Panasem GF1 i jestem tym aparatem zachwycony. Ma szybki AF, jest dość spory - z podkręconym skórzanym futerałem trzyma mi się go bardzo dobrze. Do tego fajne stałki systemowe plus pleśniaki przez przejściówki i żyć nie umierać. Mocno polubiłem ten aparacik i wagę mojej torebki fotograficznej z m4/3.
Bardzo poważnie się zastanawiam czy nie wyprzedać w cholerę klamotów lustrzankowych, których od kilku miesięcy właściwie nie używam.
P.s. Miałem dość długo Panasa L1 - bardzo go lubiłem, ale jedna rzecz mnie w nim przeokropnie denerwowała. Uchwyt był dla mnie niewygodny (mam wielkie łapska).