Ja Sigmę rozumiem. Produkuje szkła dla C i N, z których ciągnie największą kasę, a reszcie oferuje biedne ochłapy - tanie w produkcji, proste, nie wymagające dużego nakładu na R&D. Zupełnie logiczne podejście.
Ricoha też rozumiem. Nie rozumiem tylko, czemu bagnet Leiki. Mamy XXI wiek przecież.