No Peter się uratował B&W ale krzysiekz... sorry ale musisz popracować.
No Peter się uratował B&W ale krzysiekz... sorry ale musisz popracować.
Big Mac to Big Mac, tylko „le Big Mac”
Wejdź na moje portfolio na plfoto.com i skomentuj parę zdjęć.
To i ja coś wrzucę.
Ja miałem taką sytuację. Dzień nad morzem. Jestem na wieży. Z południa nadciąga burza. Grzmi i błyska. Piękne niebo, chmury nadciągają. Nie pada. Mam moją E300 wraz z 40-150mm w ręku. Mam także statyw w plecaku. Szybko przygotowuję się do zdjęcia. Ustawiam na 40mm F22, wciskam spust i czekam aż błyśnie. Problem 1 - zawsze błyska nie w tym miejscu gdzie ustawiłem kadr. Pogoń za błyskiem. Ja w lewo, błysk po prawej, ... W końcu niesmaczony zostawiam w jednym miejscu i czekam, aż błyśnie właśnie w kadr. Wszystkie zdjęcia prześwietlone! Zdjęcia pstrykałem w RAW. Nic mi z tej sesji nie wyszło, oprócz ładnych chmur nad miastem . Jak poradzić sobie z takim problemem, o ile uda się go kiedyś powtórzyć.
EM5MII i od Olka: 17F1.8 + 45F2.0 + 60F2.8 + 75F1.8 + 7-14F.2.8 + 40-150F2.8 + Voigtlander 25mm F/0.95 (kiedyś EM5 + Panas20F1.7 + Oly12F2.0 + Sigma30F2.
E300+E620+ Samyang8Fish-Eye i 85mmF1.4+ZD35mmF3.5+ZD14-54F2.8-3.5+Sigma50F1.4+ZD50-200F2.8-3.5+FL-50R;C5060WZ
Moje prace fotograficzne można zobaczyć na szwajcaria-kaszubska.pl.
Co do blysku nie tam, gdzie kadrujesz - coz, takie zycie, sil przyrody nie zmienisz [no chyba, ze znajdziesz kogos, kto bedzie na srodku pola z parasolem stal, to zdjecie gwarantowane].
Co do przepalen, ustaw ujemna kompensacje ekspozycji.
Tak poza tym, imho f/22 to troszke duzo ze wzgledu na dyfrakcje... Poza tym, nie potrzeba i tak az tyle :P
Alicja & E-330/14-45/40-150/FL50R & D7000/18-200/70-200f2.8/50f1.4
My life is brilliant (-: But it's time to face the truth... Umiesz liczyć? Licz na siebie.
Też lubię fotografować wyładowania atmosferyczne
Poniżej stary (z 2005 r.) tekst jaki na ten temat puściłem kiedyś do lokalnej gazetki.
-----------------
Bum, łup, trach fotografujemy burzę za oknem
Łup, trach, bum – większość z nas gdy usłyszy takie odgłosy dobiegające z nieba, zamyka szybko okna, wyłącza w domu co się da i wtulona w kącie pokoju czeka na zakończenie burzy. Tymczasem, to widowisko natury, żywy poligon doświadczalny fizyki, jest świetnym tematem do fotografii.
Nie namawiam tu nikogo, aby w czasie burzy wybiegał na zewnątrz ze sprzętem fotograficznym w poszukiwaniu ciekawego ujęcia, ale ... namawiam aby będąc w bezpiecznym miejscu obserwować burzę i próbować wykonać kilka ujęć.
Jak to zrobić?
Błyskawica uderza z ogromną prędkością. Osiąga tak dużą temperaturę, że powietrze w kanale przez który przemieszcza się ładunek elektryczny wyładowania, eksploduje dając ogłuszający huk.
Nie ma możliwości uchwycenia błyskawicy patrząc przez wizjer i czekając na błysk, a następnie wyzwalając migawkę. Trzeba do tematu podejść wykorzystując właściwości materiałów światłoczułych.
Potrzebne będą statyw, aparat w którym można elastycznie ustawiać czas naświetlania, dobra lokalizacja z widokiem na burzę i trochę szczęścia. Aparat zakładamy na statyw i tak przymykamy przysłonę aby czas naświetlania był jak najdłuższy (powiedzmy 30s) dajemy również korektę na na niedoświetlenie (powiedzmy o 1ev) następnie wykonujemy zdjęcie. Po naświetleniu robimy kolejne, kolejne ..., aż utrwalimy na kliszy rozbłysk błyskawicy.
Życzę powodzenia i wielu udanych zdjęć. Czerwiec szczególnie temu sprzyja.
Ireneusz Kapusta (2005)
"Jeśli chcesz uniknąć krytyki - nic nie rób, nic nie mów, bądź nikim" (Elbert Hubbard)
OM-D i OM1n: 12-50 Panas 20/1,7 OZ 50/1,8 OZ 135/3,5 vivitar 28/2,5 metz 54mz4i.
Błyskawice ok, otoczenia jednak średnie :/
Nie zajmuję się już sprawami technicznymi forum. Prośba o zgłaszanie wszystkiego do Jacka.
pierwszy piorun cacy. u mnie wczoraj niestety waliło ze wszystkich stron i nie bardzo wiedziałem gdzie ustawić aparat ;p
.