Mam pytanie czy e-5 może w najbliższym czasie znacząco jeszcze potanieć? Przymierzałem się do zakupu jeszcze przed wyjściem tego modelu na rynek ale cena mnie wyleczyła. Minął ponad rok od premiery a cena nadal kosmos. W końcu po dołożeniu 500zł mogę kupic nowego canona 5d mark II. Już nie wspomne że canon 7D, 60D, nikon D7000 czy pentaks k5 (nowe) można dostać od 1000 do 2000zł taniej a napewno jakością wykonania i uzyskiwania fotek nie odbiegają od e-5 (niektóre nawet przewyższają). Ktoś pewno napisze abym zmienił system ale to nie jest takie proste. Przez 5 lat zbierałem na szkralnie (sigma 150, sigma 50, sigma 10-20 + lampa fl-36) i jak pomyślę, że miałbym od nowa zaczynać z nowym systemem od początku to poprostu mi słabo.