Od jakiegoś czasu aparat dziwnie się zachowuje. Najpierw "działał" również na off-ie, potem co trzecie zdjęcie nie zapisywało się, teraz - już żadne.
Aparat ostrzy, przymierza się do zrobienia fotki, pstryka i...nie ma nic.
Byłam u speca, ale ten odesłał mnie do serwisu. Wiem, że to może być bardziej kosztowne niż sam model, więc pytam tutaj - może ktoś miał podobnie i wie, czy usterkę można naprawić za cenę niższą, niż wart jest aparat.