Mój Beskid Niski

[Bodzip]

Poszedłem do lasu. Bo leje. Bo jak leje to miastowi nie idą po grzyby.
Skutek ? Marysia będzie dłubała do późnej nocy. Dwa duże kosze prawdziwków i kosz wybieranych rydzów. Wybieranych - znaczy że do 5 cm średnicy.
W niedzielę jajecznica
Przy okazji znalazłem dwa nowe wodospady. No nie nowe, bo są pewnie setki lat Dla mnie nowe, bo po deszczu wody sporo i po szumie się kierowałem. Jeden podwójny, i drugi pojedynczy. Do tego pojedynczego aby dojść to lina potrzebna... może kiedyś bliżej. W lesie ciemno, leje, brak statywu, więc wybaczcie. Ale się starałem

2865.

2866.

[Rysiek_O]

Bardzo ładne te wodospady. Grzybów już lepiej nie pokazuj

[Bodzip]

Bardzo ładne te wodospady. Grzybów już lepiej nie pokazuj

Wiem, już mi grożono

[henry1]

Piękne, choć malutkie.

- - - - - - - - - - AKTUALIZACJA - - - - - - - - - -

Wiem, już mi grożono

Grzybożerca.

[helmuth]

2866.

Myślałeś o kadrze pionowym?

[Bodzip]

Myślałeś o kadrze pionowym?

Chyba nie...

[paparapa]

To następnym razem na grzybki bez statywu nawet nie wychodź z domu . Bo ten podwójny jest bardzo fajny.

[DzejPi]

U Ciebie też pięknie. Grzyby na mnie wrażenia nie robią. Ale krajobrazy i ich szczegóły i owszem.

[Bodzip]

Myślałeś o kadrze pionowym?

Chyba nie...

Tak sobie teraz pomyślałem, że pionowy kadr dobry będzie jak by trzeba wszystkie trzy wodospady razem złapać. Jest jedno ale...
trzeba liny i drugiego człowieka do asekuracji. Niby to Beskid Niski, ale stromo jak cholera i potem wyjść się nie da. Nie mówiąc o rozbitym sprzęcie

[helmuth]

MZ, pionowy kadr pozwoli pozbyć się drzew po prawej, które odciągają uwagę od wodospadu. Tym samym, wodospad stanie się głównym tematem zdjęcia.
Tak to widzę: