Mój Beskid Niski

[alnico]

a co do fotek Bodzipa to znowu fajnie było pooglądać, czekając na ciąg dalszy

[abir]

Kajman pożerający perkoza, bielik z bobrem w szponach i ciągle czekam na te albatrosy , w końcu jesteś mistrzem od kukiełek - pokaż co potrafisz

ostatnio mocno wieje i kukiełki przewracają się

To będzie na zasadzie: gdzie ****_perkoza ? ...pod wodą

oo właśnie tak

[Rafał Czarny]

Bodzio, przyłóż się do zdjęć i wydaj drukiem album o Łemkowszczyźnie. Piszesz ładną, prostą polszczyzną. Ja będę pierwszy, który kupi publikację.

[henry1]

Bodzio, przyłóż się do zdjęć i wydaj drukiem album o Łemkowszczyźnie. Piszesz ładną, prostą polszczyzną. Ja będę pierwszy, który kupi publikację.

Rafał ja już z pięć lat molestuję go o album z dedykacją.
A on nic, udaje że nie słyszy, nie widzi i ma to w poważaniu, dodam, głębokim.

[Bodzip]

Bodzio, przyłóż się do zdjęć i wydaj drukiem album o Łemkowszczyźnie. Piszesz ładną, prostą polszczyzną. Ja będę pierwszy, który kupi publikację.

Rafał ja już z pięć lat molestuję go o album z dedykacją.
A on nic, udaje że nie słyszy, nie widzi i ma to w poważaniu, dodam, głębokim.

No bo jak wejdę do księgarni w Gorlicach, to opracować o Łemkach, Łemkowszczyźnie, cerkiewkach, cmentarzach wojennych, ropie naftowej - jest takie mnóstwo że głowa boli. Jedne lepsze, drugie gorsze, na super papierze albo wydania broszurowe... ale jest w czym wybierać.
Kolejna taka pozycja adresowana do wąskiej bądź co bądź grupy jest z góry skazana na fiasko finansowe. Chyba, że Krzyś (Krakman) na PW prześle mi kosztorys minimalnego nakładu, formatu powiedzmy A5 i ok 150 stron z tekstem i zdjęciami. A jak to wyjdzie akceptowalnie, to obiecuję, że do treści i zdjęć się uczciwie przyłożę

[masakrer]

Bodzio, ja na wszelki wypadek wezme od ciebie w Janowcu autograf

[henry1]

Ja już od dawna odkładam kasę na zakup, czas leci, kasy coraz więcej a albumu z dedykacja niet.

[Krakman]

No bo jak wejdę do księgarni w Gorlicach, to opracować o Łemkach, Łemkowszczyźnie, cerkiewkach, cmentarzach wojennych, ropie naftowej - jest takie mnóstwo że głowa boli. Jedne lepsze, drugie gorsze, na super papierze albo wydania broszurowe... ale jest w czym wybierać.
Kolejna taka pozycja adresowana do wąskiej bądź co bądź grupy jest z góry skazana na fiasko finansowe. Chyba, że Krzyś (Krakman) na PW prześle mi kosztorys minimalnego nakładu, formatu powiedzmy A5 i ok 150 stron z tekstem i zdjęciami. A jak to wyjdzie akceptowalnie, to obiecuję, że do treści i zdjęć się uczciwie przyłożę

Bogdan sorry ale format A5 to nie jest format albumowy, to format zeszytowy...... .
Tam na "wcisk" wejdą dwa zdjęcia 10x15. (Przyznasz, że na tej wielkości zdjęciach poza może ciocią Heleną to niewiele widać)
Ale popytam o minimalkę w zaprzyjaźnionej drukarni.. Bo druk tzw. foto-książek raczej odradzam... No i o format nieco większy.....
Oczywiście skład masz ode mnie...... ........ za flaszkę razem wypitą.
Istotna jest też oprawa (miękka, twarda itp).....

[yamada]

Dużo zaległych fot i tekstów do nadrobienia miałem, udało się...Jak zwykle sporo fajnych kadrów, ciekawe miejsca i opisy (dwie foty mi się nie podobały, chyba za mocno cienie ciągnięte ale to szczególik, nawet nie będę już szukał które to ) Teraz spadam popracować nieco, niestety ...

[Bodzip]

Dużo zaległych fot i tekstów do nadrobienia miałem, udało się...Jak zwykle sporo fajnych kadrów, ciekawe miejsca i opisy (dwie foty mi się nie podobały, chyba za mocno cienie ciągnięte ale to szczególik, nawet nie będę już szukał które to ) Teraz spadam popracować nieco, niestety ...

Dzięki Robert, każda uwaga jest cenna. Choć ostatnio prawie wcale cieni nie ciągnę, lub może na moim monitorze tego nie widać. Cóż, bywa
Dziś trzy kadry z Małastowa. Pierwsze to takie macanie - jeden kadr szeroki kontra panorama. I drugie to mocne zachodzące słońce i kładące się cienie.

1725.

1726.

1727.